Samochód zatrzymał się w rowie
(fot. Fot. KWP Białystok)
W środę rano dyżurny wysokomazowieckiej policji otrzymał informację, że w miejscowości Michałki doszło do wypadku.
- Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zastali w rowie rozbitą hondę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33-letni kierowca jechał w kierunku Wysokiego Mazowieckiego. Najprawdopodobniej na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i zatrzymał się w rowie - mówi sierż. Marek Skutnik z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Mężczyzna twierdził, że nie zauważył pobocza drogi gdyż w pewnym momencie został oślepiony przez słońce. Kierowca hondy z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Przyczyny wypadku ustalają wysokomazowieccy policjanci.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?