Nie uważam się za bohatera. Wierzę, że każdy postąpiłby podobnie na moim miejscu - mówi pan Paweł, kierowca autobusu miejskiego.
Wczoraj (17.08.2022) o godz. 20.15 wiózł pasażerów autobusem linii 12. Gdy dojeżdżał do przystanku "Aleja Piłsudskiego/Plac Niepodległości" zauważył zaparkowany tam samochód osobowy, który miał włączone światła awaryjne. Zatrąbił na niego, aby odjechał z zatoczki. Obok citroena stał mężczyzna i chwiał się na nogach.
Pan Paweł wysiadł z autobusu, aby zapytać, czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy. Kobieta czekająca na autobus stwierdziła, że kierowca citroena zachowuje się, jakby był pijany.
- Kiedy podszedłem do niego, poczułem alkohol. Twierdził, że ma problem z samochodem. Zajrzałem do środka, ale kluczyków nie było w stacyjce. Poprosiłem, żeby mi je pożyczył, abym mógł przeparkować jego auto. Gdy mi je dał, natychmiast zadzwoniłem po policję - mówi pan Paweł.
Patrol zjawił się po siedmiu minutach. Policjanci natychmiast zbadali stan trzeźwości kierowcy citroena.
- 44-latek miał ponad 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi sierżant sztabowy Malwina Trochimczuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Ponadto okazało się, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Mężczyzna został zabrany na izbę wytrzeźwień, a jego dalszym losem zajmie się sąd.
- Uważam że dla osób pijących alkohol i wsiadających za kierownicę, powinno być zero tolerancji - mówi pan Paweł. - Cieszę się też z postawy moich pasażerów, ponieważ gdy oznajmiłem im, że z powodu zatrzymania pijanego kierowcy będziemy musieli zaczekać na policję, co wiązało się z opóźnieniem, nikt nie robił mi wyrzutów.
Co grozi za jazdę pod wpływem alkoholu?
O stanie nietrzeźwości u kierowcy mówimy wtedy, gdy stężenie alkoholu przekracza u niego 0,5 promila lub prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość. Kierowanie samochodem lub innym pojazdem mechanicznym z 4 promilami we krwi stanowi zatem przestępstwo z art. 178a § kk, za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do 2 lat. Oprócz kary sąd orzeka także środek karny w postaci zakazu prowadzenia na okres co najmniej 3 lat oraz obowiązek zapłacenia przez skazanego świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy postpenitencjarnej w wysokości 5 tys. złotych bądź wyższej.
Jednak w tym wypadku konsekwencje mogą być o wiele poważniejsze. Według art. 178a § 4 kk, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości pomimo wcześniejszego prawomocnego skazania za ten sam czyn grozi ograniczenie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Organ wymiaru sprawiedliwości może zamiast tego orzec ograniczenie wolności nie niższą od 3 miesięcy albo grzywnę nie niższą od 100 stawek dziennych. Za jazdę po alkoholu po raz drugi lub kolejny grozi również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 10 tys. złotych.
Jazda pod wpływem alkoholu - wyższe kary od września 2022
Od 17.09.2022 roku kary za jazdę w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila we krwi) będzie grozić:
- 15 punktów karnych
- mandat w wysokości 5000 zł
- zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat
Jednak nietrzeźwy kierowca (ponad 0,5 promila) traktowany jest jak przestępca i grozić mu będzie:
- 10 punktów karnych,
- grzywna uzależniona od dochodów (od 10 do 540 stawek dziennych,,
- sankcja od 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,
- kara do 2 lat pozbawienia wolności,
- zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Kierowanie pod wpływem alkoholu – recydywa
Kierowcy złapani ponownie na jeździe pod wpływem alkoholu zapłacą 10 tys. zł kary i grozi im 5 lat więzienia. Gdy pod wpływem alkoholu spowodują wypadek, do więzienia mogą trafić nawet na 12 lat. Do tego dochodzi utrata prawa jazdy, nawet dożywotnio. O wymiarze kary decyduje sąd.