Nie ma co ukrywać, że priorytetem jest dla nas liga i bardziej skupiamy się na pierwszym spotkaniu - mówi Joanna Szeszko, kapitan Pronaru Zeto Astwy AZS.
Trudno się dziwić, bowiem rywalki sprawę awansu do kolejnej rundy PP przesądziły już raczej przed tygodniem, wygrywając 3:0 (w setach do 17, 22 i 15). Na dobrą sprawę Aluprof ma także niemal pewne pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej i do Białegostoku mógłby przysłać rezerwy.
- Nic z tych rzeczy. Wybieramy się w najsilniejszym składzie i nie zamierzamy odpuszczać żadnego z meczów - mówi były trener białostoczanek Dariusz Luks, obecnie pracujący w Bielsko-Białej jako asystent.
Trzeba zagrać na 150 procent
W konfrontacji z Aluprofem marzeniem akademiczek byłby chociaż zdobyty punkt, który może być na wagę miejsca w ósemce. Zadanie jest jednak niezmiernie trudne, bowiem w składzie bielszczanek jest niemal pół kadry Polski, na czele z Anną Barańską, Natalią Bamber, Katarzyną Skorupą i Agatą Sawicką.
- Zdajemy sobie sprawę, że jeśli chcemy cokolwiek ugrać w tym meczu, to musimy zagrać nie na sto, ale na 150 procent naszych możliwości - uważa Szeszko. - Nie wolno nas jednak skreślać, bo po drugiej stronie siatki nie będą stały roboty, lecz ludzie z którymi można powalczyć - dodaje.
Przed tygodniem bielszczanki zgodnie z przewidywaniami nie dały akademiczkom żadnych szans. W Białymstoku sytuacja nie musi jednak się powtórzyć.
- Wówczas Pronar Zeto Astwa AZS chyba się trochę kamuflował, bo nie zagrała Natalia Ziemcowa i Asia Szeszko - zauważa Luks. - To jest sport i wszystko może się zdarzyć. Także to, że przegramy - dodaje.
Będą patrzeć na tabelę
Taki scenariusz byłby wymarzony z punktu widzenia białostoczanek, które wciąż nie są pewne awansu do play-off. Teoretycznie miejsce w ósemce mogą osiągnąć nawet przy dwóch porażkach w ostatnich meczach. W takim przypadku musiałyby się jednak korzystnie ułożyć wyniki innych spotkań.
- Mamy dość trudny układ gier i niestety, ale chyba do końca będziemy musiały patrzyć na tabelę - przyznaje Małgorzata Cieśla, atakująca akademiczek.
Oba spotkania zostaną rozegrane w sali SP 50 przy ul. Pułaskiego 96.
Program 17. kolejki
Sobota: Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - Aluprof Bielsko-Biała (godz. 17), MKS Dąbrowa Górnicza - Centrostal Bydgoszcz (17).
Niedziela: Stal Mielec - Budowlani Łódź (14.45).
Poniedziałek: Gwardia Wrocław - PTPS Piła (18).
Mecz rozegrany awansem: Muszynianka Muszyna - Gedania Żukowo 3:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?