Kibice Jagiellonii Białystok narażeni na stres. Przegrana Jagiellonii zwiększa ryzyko zawału serca. Są na to dowody naukowe!

Dr Łukasz Kuźma z Kliniki Kardiologii Inwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku pod kierunkiem prof. Sławomira Dobrzyckiego oraz prof. Hanny Bachórzewskiej-Gajewskiej przeprowadził badania na ponad 10 tysiącach pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, którzy doświadczyli ostrego zespołu wieńcowego. Jak się okazuje, w dniach po przegranej Jagiellonii, Szpital Kliniczny w Białymstoku przyjmował średnio 27 proc. więcej mężczyzn, u których rozpoznano tę chorobę.

Badania były prowadzone w latach 2007-2018, kiedy to Jagiellonia Białystok rozegrała 451 meczów o randze krajowej i europejskiej. Pilotażowe badania dr Kuźmy były prezentowane na kongresie PTK w 2019 roku w Krakowie i na kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznej w 2020 r. w Maladze. Praca została zaakceptowana do druku i oczekuje na publikację w jednym z najlepszych polskich czasopism naukowych.

Jak mówi dr Kuźma, wyniki badań wskazują, że kiepskie wyniki ukochanej drużyny wywołują silny stres u fanów, który może sprowokować wystąpienie zawału serca. Co ciekawe, porażkę silniej przeżywają mężczyźni niż kobiety. Średnia wieku badanych mężczyzn wynosiła ponad 65 lat.

Dr Kuźma dodaje, że nie tylko rezultat końcowy meczu (czyli przegrana) ma znaczenie, ale również sam jego przebieg. Mecze z bogatą dramaturgią – dużą liczbą goli, żółtych i czerwonych kartek, rzutami karnymi – wzbudzają intensywne emocje i tym samym mogą mieć wpływ na występowanie zawału serca. Nie bez znaczenia jest też, czy kibice odreagowują stres, wypijając duże ilości alkoholu lub paląc papierosy.

Wyniki badań dr. Kuźmy są pierwszymi tego typu badaniami, które trwały tak długo i skupiały się na zamkniętej społeczności mieszkańców Białegostoku i okolic. Są one częścią większego projektu BIA - ACS Registry, w którym analizowana jest chronobiologia oraz wpływ innych nieklasycznych czynników wyzwalających ostre zespołowy wieńcowe.

Czy jest jakiś sposób, aby uchronić kibiców Jagi przed zagrożeniem wystąpienia zawału serca? Jako że nie mamy wpływu na grę Jagiellonii, trzeba zacząć od siebie. Dr Kuźma zaleca prewencję - pozbycie się niezdrowych nawyków, takich jak palenie papierosów i nadmierne spożycie alkoholu oraz zaleca podejmowanie regularnej aktywności fizycznej.

A co zrobić, gdy już Jagiellonia przegra? Psycholog Ewelina Świrydziuk mówi:
- Najpierw należałoby się zastanowić, czy fani nie identyfikują się zbyt silnie z drużyną. Wtedy bardzo mocno przeżywają porażkę i nie widzą jej jako coś chwilowego. Ważne są też umiejętności rozumienia swoich emocji, kontrolowania ich i odreagowywania.

Przeczytaj też: [Skandal po meczu Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk. Grupka kibiców Jagi obraziła Tarasa Romanczuka: „Co ty k**** grasz?”](https://poranny.pl/skandal-po-meczu-jagiellonia-bialystok-lechia-gdansk-grupka-kibicow-jagi-obrazila-tarasa-romanczuka-co-ty-k-grasz/ar/c2-15052160 "Skandal po meczu Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk. Grupka kibiców Jagi obraziła Tarasa Romanczuka: „Co ty k** grasz?”")**

Jak zauważa Ewelina Świrydziuk, pomocne może być posiadanie innych pasji. Jeśli dla kogoś Jagiellonia to cały świat, a życie kręci się wokół meczów, to taka osoba ma głęboki problem. Psycholog poleca też stosowanie wybranych technik relaksacyjnych po przegranym meczu. Mogą to być: ulubiona aktywność fizyczna, słuchanie muzyki, relaksacja przez oddychanie, wizualizacja sukcesu drużyny lub uważność (np. skanowanie ciała od stóp po czubek głowy).