Czego tu się bać? - zastanawia się Hubert, jeden z maturzystów. - Cóż to maturę napisać? Ot, raptem większa klasówka. Na lekcjach mieliśmy bardzo podobne.
Od lat, przed maturą krążą "pewniaki tematów". W tym roku niby miało być "Wesele" i "Zbrodnia i kara".
- Dla mnie może być wszystko oprócz "Potopu", "Chłopów" i "Wesela" - mówi Iza Normantowicz z LO im. Skłodowskiej w Hajnówce. - Matura, to jedno z większych przeżyć, ale tej nocy dobrze spałam. Mama bardziej przeżywała niż ja. Według tego, co mówili rodzice, kiedyś matura była łatwiejsza. Najważniejsze, aby się zdało, a nie jakieś procenty.
- Moja mama też bardziej się denerwowała ode mnie - stwierdza Cezary Wojciechowski. - Nie kopnęła mnie przed wyjściem do szkoły, ale mówiła, abym dobrze napisał.
Co maturzyści zdają
Egzamin maturalny składa się z dwóch części: pisemnej - ocenianej przez egzaminatorów wpisanych do ewidencji okręgowej komisji egzaminacyjnej i ustnej - ocenianej w szkole przez przedmiotowy zespół egzaminacyjny. Część pisemna obejmuje obowiązkowe przedmioty zdawane na poziomie podstawowym lub rozszerzonym: język polski, język obcy (ten sam, który został wybrany jako obowiązkowy w części ustnej), jeden przedmiot wybrany spośród następujących: biologia, chemia, fizyka i astronomia, geografia, historia, historia muzyki, historia sztuki, matematyka, wiedza o społeczeństwie, wiedza o tańcu oraz język mniejszości narodowej - dla absolwentów szkół lub oddziałów z nauczaniem języka danej mniejszości, obowiązkowy jest również egzamin z języka mniejszości narodowej.
W części ustnej obowiązkowy jest język polski - zdawany na jednym poziomie określonym w standardach, język obcy nowożytny zdawany na poziomie podstawowym albo rozszerzonym (absolwenci klas dwujęzycznych, którzy wybiorą jako obowiązkowy drugi język wykładowy - zdają go na jednym poziomie) oraz język mniejszości narodowej (dla absolwentów szkół lub oddziałów z nauczaniem języka danej mniejszości) zdawany na jednym poziomie określonym w standardach.
Czy poprawią lokatę?
W ubiegłym roku w powiecie hajnowskim do matury przystąpiło 503 uczniów. Zdało 410, czyli 81,5 proc. ogółu absolwentów. Wyniki te uplasowały nasz powiat na czwartym miejscu w województwie, po powiecie zambrowskim, gdzie pomyślnie zdało 87,2 proc. absolwentów, mieście Łomży (84,5 proc.), mieście Białymstoku (83,2 proc.) i powiecie siemiatyckim (83,1 proc.). W liceach ogólnokształcących i Technikum Leśnym maturzyści osiągnęli dobre wyniki, średnie w technikach, a znacznie niższe w liceach profilowanych.Jak będzie w tym roku, okaże się w lipcu. Na razie, przed naszymi maturzystami - po piątkowym pisemnym z polskiego - kolejne egzaminy pisemne i ustne, w stopniu podstawowym i rozszerzonym. A jeśli się komuś nie powiedzie się zbyt dobrze, pozostaje wyjście awaryjne w postaci "amnestii Giertycha". Ale - trzymamy mocno kciuki!
- Matura powinna być w jakiś sposób zróżnicowana - twierdzi Włodzimierz Pietruczuk, naczelnik wydziału spraw społecznych starostwa powiatowego w Hajnówce. - Podstawa programowa liceum profilowanego i technikum jest inna, a matura taka sama jak w ogólniakach. To powoduje, że uczniowie tych szkół, niestety, osiągają słabsze wyniki. Reforma powinna iść w tym kierunku, żeby albo zróżnicować maturę, albo stworzyć taką podstawę programową, żeby wszyscy mieli takie same warunki wyjściowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?