Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezwarunkowy dochód podstawowy wkrótce w Polsce? Jakie zasady dotyczyłyby zasiłku dla każdego i kiedy mógłby zostać wprowadzony?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Kiedy mógłby ruszyć taki program? Tego jeszcze tak naprawdę nie wiadomo, ale najprawdopodobniej będzie to miało miejsca w tym roku.
Kiedy mógłby ruszyć taki program? Tego jeszcze tak naprawdę nie wiadomo, ale najprawdopodobniej będzie to miało miejsca w tym roku. 123RF
Bezwarunkowy dochód podstawowy to świadczenie, które przyznawane byłoby każdemu w Polsce - niezależnie od dochodów. Kiedy mógłby ruszyć taki program? Jak tłumaczy ekspert w rozmowie ze "Strefą Biznesu" najprawdopodobniej w tym roku. Przeczytaj, co myślą Polacy o bezwarunkowym dochodzie podstawowym i czy chcą, by taki zasiłek został wprowadzony w naszym kraju. Jak wynika z głosów ankietowanych - pieniądze jednak dają szczęście.

Spis treści

Ile miesięcznie chcą zarabiać Polacy?

42 proc. osób badanych w Polsce (33 proc. w Europie) wskazało, że brakuje im pieniędzy, by poczuć się szczęśliwie. Revolut zadał więc pytanie, jaki miesięczny dochód (netto) jest potrzebny, by sfinansować styl życia, który zapewnia takie poczucie szczęścia.
Możliwe odpowiedzi były wielokrotnością 1 tys. €.

W Polsce za wystarczający do szczęścia dochód (netto) 18 proc. uznało 4,690 zł, 36 proc. wybrało 9,380 zł, a 23 proc. wskazało 14,070 zł. Dla 23 proc. badanych to jednak wciąż za mało, by przekroczyć próg szczęścia i potrzebują 18,760 zł (8 proc.), 23,450 zł (7 proc.) i nawet 46,900 zł (3 proc.), by móc poczuć się szczęśliwie.

Bezwarunkowy dochód podstawowy zostanie wprowadzony w Polsce?

W debacie publicznej coraz częściej pojawia się temat bezwarunkowego dochodu podstawowego. W badaniu zapytano, czy wprowadzenie bezwarunkowego dochodu podstawowego w Twoim kraju zapewni Ci szczęście? W Polsce 48 proc. badanych było na „tak”, a 33 proc. na „nie”.

17 proc. badanych, którzy byli na „tak" przyznali, że nie musieliby się martwić o zarobki i pieniądze. 21 proc. popiera pomysł, bo gwarantowałby lepszy podział środków między ludźmi. Z kolei co dziesiąty nie był pewny czy chciałby z tego skorzystać.

Z kolei 16 proc. uważa, że na dłuższą metę takie rozwiązanie jest nie do utrzymania. 15 proc., że wpłynęłoby demotywująco na ludzkie ambicje. 2 proc. sądzi, że taka zmiana pozbawiłaby ich dotychczasowego stylu życia. Średnia na „tak” w Europie wyniosła 54 proc., a na „nie” 31 proc. Osoby niezdecydowane to 19 proc. w Polsce i 15 proc. w Europie. Pomysł najwięcej zwolenników ma w Hiszpanii (63 proc.), Włoszech (63 proc.) i Portugalii (62 proc.), a najmniej na Litwie (42 proc.), w Austrii (42 proc.) i w Niemczech (51 proc.).

Co to jest bezwarunkowy dochód podstawowy?

Jak wyjaśniał w rozmowie ze Strefą Biznesu dr Maciej Szlinder, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego, bezwarunkowy dochód podstawowy to świadczenie, które charakteryzuje siedem cech:

  1. Jest to świadczenie bezwarunkowe, co oznacza, że powinno przysługiwać bez warunków związanych np. ze składkami, podejmowaną pracą.
  2. Jest to świadczenie powszechne, czyli ma przysługiwać wszystkim obywatelom albo mieszkańcom danego terytorium, a nie wybranej grupie.
  3. Jest to świadczenie indywidualne, skierowane do jednostek, a nie do rodzin czy gospodarstw domowych i powinno być niezależne o tego, w jaki sposób gospodarstwo domowe jest zbudowane, nie powinno różnić się wysokością.
  4. Ma to być świadczenie pieniężne, a nie przekazywane w formie dóbr, usług czy ograniczonych bonów do wykorzystania na konkretne usługi i towary.
  5. Powinno to być świadczenie regularne, najczęściej mówi się o wypłacaniu go co miesiąc.
  6. Wypłacane przez państwo lub mniejszą jednostkę (np. stan w Stanach Zjednoczonych) lub związek ponadnarodowy (ta cecha nie jest istotna w wypadku pilotażu).
  7. Dochód podstawowy powinien być podstawowy, tzn. nie powinien być za niski, a odpowiednio wysoki, aby zapewnić realizację podstawowych potrzeb.

Kiedy mógłby ruszyć taki program? Tego jeszcze tak naprawdę nie wiadomo, ale najprawdopodobniej będzie to miało miejsca w tym roku. Zespół ekspertów przygotował program pilotażowy, który został wpisany do strategii regionalnej Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza. Jest to 10 gmin położonych przy północnej granicy Polski. Strategia została zaakceptowana przez marszałka województwa.

Na co najchętniej wydajemy pieniądze?

Ankietowanych zapytano także, czy czują większą satysfakcję gdy wydają pieniądze na swoje potrzeby, czy gdy wydają je wspólnie z innymi lub dla innych osób? Dla połowy zapytanych Polaków nie ma tu różnicy. 15 proc. deklaruje, że woli wydawać pieniądze samemu i nagradzać siebie. 16 proc. woli kupować rzeczy innym ludziom niż sobie, bo to daje im większą przyjemność. 14 proc. czerpie największą satysfakcję, gdy wydaje pieniądze na wspólne doświadczenia z bliskimi, np. wspólne podróże.

Jednocześnie podróże były najczęściej wskazywaną kategorią (35 proc.) w pytaniu - na co lubisz wydawać pieniądze? Inne kategorie zakupów, które dają badanym Polakom najwięcej szczęścia to:

  • rozrywka (22 proc.),
  • moda (10 proc.),
  • jedzenie (6 proc.),
  • zakupy dla dzieci (5 proc.),
  • technologie (4 proc.)
  • nieruchomości (4 proc.),
  • nauka (3 proc.),
  • sport (3 proc.),
  • mobilność (3 proc.),
  • produkty finansowe (2 proc.),
  • wsparcie i datki dla organizacji dobroczynnych (1 proc.).

Polska awansuje w indeksie szczęścia. Liderami Skandynawowie

Wiele indeksów i badań analizuje dobrostan narodów, a wygrywają i tak Skandynawowie. Coroczny World Happiness Report nie jest wyjątkiem. W najnowszej edycji podium podzieliły między sobą Finlandia, Dania i Islandia, tuż za podium był Izrael, potem Holandia, Szwecja i Norwegia.

Z kolei z regionu CEE do pierwszej dwudziestki dostali się Czesi (18, bez zmian) i Litwini (awans z 34 na 20), do pierwszej trzydziestki Rumuni (z 28 na 24) i Słowacy (z 35 na 29), a do pierwszej czterdziestki Estończycy (z 36 na 31) i Polacy (z 48 na 39). Mniej szczęścia mieli Łotysze (z 42 na 41), stawkę zamknęli Węgrzy (51, bez zmian). Polska awansowała w tegorocznym indeksie szczęścia, ale podium znów podzieliły się te same kraje nordyckie.

Jak finanse wpływają na nasze samopoczucie?

Revolut zapytał 12 tysięcy osób w Europie, czy istnieje związek między poczuciem szczęścia i finansami. 9 proc. respondentów w Polsce wskazało, że pieniądze szczęścia nie dają i jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Z kolei na pytanie, czy czujesz satysfakcję z posiadanego majątku, 36 proc. Polaków zadeklarowało, że nie czują, są pod finansową presją i by poczuć się dobrze, potrzebują więcej pieniędzy (równie wysoki odsetek wskazań był tylko na Węgrzech).

  • 21 proc. choć czuje się dobrze z tym co ma, uważa, że ludzie nie mają równego dostępu do pieniędzy.
  • 18 proc. przyznało, że odczuwa satysfakcję z tego co ma
  • 6 proc. widzi drogę do szczęścia w byciu bogatym oraz niemartwieniu się o pieniądze,
  • 5 proc. uważa, że posiadanie mniejszego majątku dałoby im więcej szczęścia - bo tak naprawdę potrzebują pieniędzy tylko na niezbędne wydatki.
  • 1 proc. uważa, że ma więcej niż potrzebują i dlatego starają się pomagać tym, którzy są w potrzebie.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny