Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy może powiedzieć, jak podzielić osiedla

Tomasz Żukowski [email protected]
Już za tydzień, w poniedziałek 31 maja rozpoczną się w Białymstoku konsultacje społeczne w sprawie nowego podziału miasta na osiedla. Każdy z nas będzie mógł wybrać - woli Białystok z dużą Leśną Doliną, a może z wielkimi Straosielcami.

Konsultacje potrwają przez cały tydzień do 4 czerwca. To część procedury zmniejszania liczby białostockich dzielnic. Radni miejscy chcą, by zamiast 46 istniejących osiedli na mapie zostało ich tylko 27. Ale zanim podejmą decyzję, muszą zapytać o zdanie samych mieszkańców.
Więc przez cały tydzień, od 8 do 18, na parterze Urzędu Miejskiego przy ul. Słonimskiej 1 wyłożone będą listy do głosowania - będzie ono wyglądało tak samo jak konsultacje społeczne w sprawie przyłączenia do Białegostoku wsi Zawady, choć trzeba mieć nadzieję, że zainteresowanie nimi będzie choć trochę większe (w sprawie Zawad frekwencja była mizerna, głosowało zaledwie 600 białostoczan). Głosować może każdy pełnoletni mieszkaniec miasta.

Stracą, nie stracą

Wyniki konsultacji nie będą wiązały rąk radnym. Ale jeśli mieszkańcy powiedzą, że nie chcą likwidacji prawie połowy osiedli, to wydaje się, że politycy powinni poddać się ich woli.
Słonecznego Stoku, Leśnej Doliny, Zielonych Wzgórz i Starosielc na szczęście nikt nie chce likwidować. Radni chcą za to urządzić wielkie przesuwanie granic. Największym z czterech osiedli, na których ukazuje się "Kurier Osiedlowy" są w tej chwili Starosielce. Mają powierzchnię podobną, jak trzy pozostałe osiedla razem wzięte, rozciągają się od torów kolejowych w kierunku Warszawy aż po al. Jana Pawła II.
I właśnie Starosielce mają stracić najwięcej - według nowego podziału miasta są mniejsze o około jedną trzecią. Choć z ocenianiem tej straty jest różnie.
- Nic nie stracimy. Według proponowanego nowego podziału miasta Starosielce wrócą po prostu do swoich dawnych granic - uważa Krzysztof Obłocki, znawca historii Starosielc

Po co zmieniać granice?

TRZECIE KONSULTACJE

W konsultacjach na temat przyłączenia do Białegostoku Zaścianek jesienią 1999 roku wzięło udział 3044 osoby: 2967 wypowiedziało się za poszerzeniem granic administracyjnych miasta, 21 zdeklarowało się jako przeciwnicy Zaścianek, 56 osób miało zdania. Konsultacje prowadzone były w wielu punktach maista, głosy zbierali członkowie rad osiedli.
Na wiosnę 2000 roku Białystok miał kolejne konsultacje: tym razem prowadzone już tylko w jednym punkcie miasta - w magistracie. Głosowało niewiele ponad 600 osób, większość z nich opowiedziała się za przyłączeniem Zawad, kilka głosów było przeciw i kilka osób nie miało zdania.

Nowy podział Białegostoku na osiedla wiąże się nierozerwalnie w wyborami do rad osiedli. Jeśli liczba osiedli się zmniejszy, będą to jednostki silniejsze, tak samo będzie z radami osiedli - które są organem pomocniczym Rady Miejskiej - mówi Jarosław Matwiejuk, przewodniczący komisji samorządności i ładu publicznego Rady Miejskiej: Mniejsza liczba rad oznacza także mniej pieniędzy wydanych na ich utrzymanie - wszystkie oszczędności można przeznaczyć np. na poprawę bezpieczeństwa w mieście.
- Po konsultacjach z mieszkańcami, prawdopodobnie pod koniec czerwca ostateczną decyzję o podziale miasta podejmie Rada Miejska. Po ustaleniu granic dzielnic będzie mogła zatwierdzić także ordynację wyborczą do rad osiedli. Wybory do rad będzie można przeprowadzić wczesną jesienią - dodaje Matwiejuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny