Każde słuchawki brzmią inaczej

Dokładnie przylegają do głowy, tworzą zamknięty układ akustyczny, zapewniają więc dobre przenoszenie dźwięku.

Słuchawki otwarte to po prostu głośniki, tyle że umieszczone w pobliżu ucha. Nie przylegają już tak blisko do głowy, choć większość modeli posiada piankową nasadkę przylegająca do ucha. Ale najpopularniejsze - i najtańsze - są słuchawki wkładane bezpośrednio do ucha.

Z kablem i bez

Słuchawki, które dostajemy w zestawie, np. z odtwarzaczem MP3, zwykle nie są wiele warte.

- Producenci najczęściej oszczędzają na słuchawkach, bo to produkt dodatkowy, a nie chcą kosztem słuchawek podwyższać ceny całego zestawu - mówi Rafał Koc, właściciel salonu audio RMS w Białymstoku. - Jeśli wymienimy je na lepszy model, na pewno poprawi się dynamika dźwięku.

Basy będą głębsze, wysokie tony - bardziej wyraziste. Dzwonki będziemy słyszeć jako dzwonki, a nie brzęczenie w słuchawce.

Na drugim biegunie znajduje się sprzęt dla koneserów muzyki.

- Słuchawki audiofilskie mają znakomite parametry - mówi szef RMS. - Ich pasmo przenoszenia wykracza nawet poza zakres słyszalnych dźwięków. Ale dzięki temu o wiele lepiej słychać właśnie te częstotliwości, które słyszymy.

Coraz częściej decydujemy się na modele bezprzewodowe. Zamiast po plączącym się nieraz kablu, dźwięk przenoszony jest w nich przez fale radiowe lub podczerwone. Podczerwień ogranicza zasięg takich słuchawek zwykle do jednego pomieszczenia. Dla fal radiowych bariery nie stanowią nawet ściany budynku.

Jak na sali koncertowej

Na jakie parametry trzeba zwrócić uwagę przy zakupie słuchawek?

- Przede wszystkim na częstotliwość przenoszenia, czyli zakres dźwięków, jakie słuchawki potrafią odtworzyć - wyjaśnia Rafał Koc.

Częstotliwość tę mierzy się w hercach i kilohercach (Hz, kHz). Im zakres jest większy, tym dźwięk przekazywany przez słuchawki będzie pełniejszy i lepszej jakości. Sprzęt, którego pasmo przenoszenia wynosi np. 30 Hz-18 kHz dostarczy nam uboższych wrażeń niż słuchawki z zakresem 20 Hz-25 kHz.

- Należy też zwrócić uwagę na zniekształcenia harmoniczne, które powstają w samych słuchawkach - mówi specjalista. - Im jest ich mniej, tym dźwięk będzie bardziej klarowny i krystaliczny.

Norma hi-fi, czyli dźwięku o wysokiej jakości, określa dopuszczalny udział zniekształceń dźwięku jako 1 proc.

Marka i cena

Nie bez znaczenia jest też marka i producent sprzętu.

- Oczywiście wiąże się to z ceną słuchawek: im lepszy sprzęt, tym droższy - mówi Rafał Koc. Ale markowy produkt gwarantuje, że parametry podane na opakowaniu będą zgodne z rzeczywistością, a nie wzięte z sufitu, jak to czynią niektórzy wytwórcy towarów "no name".

Ile trzeba wydać na słuchawki, by nie poczuć się rozczarowanym jakością odtwarzanej muzyki? Przyzwoity sprzęt do przenośnego odtwarzacza można kupić już za ok. 30 zł. Prawdziwą różnicę odczujemy jednak, kupując słuchawki za ok. 80-100 zł. Audiofilski sprzęt to wydatek od kilkuset złotych w najskromniejszej wersji, do kilku tysięcy złotych.