Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazanecki po raz czwarty w Teatrze Dramatycznym

(art)
Aktorzy uczyli młodych ludzi czuć poezję całym sobą
Aktorzy uczyli młodych ludzi czuć poezję całym sobą fot. Tomasz Mikulicz
Sobota, 19 września, Teatr Dramatyczny, godzina 15. Kolejne "Wędrówki z Kazaneckim" czas zacząć. To cykl warsztatów teatralno - poetyckich organizowanych w ramach obchodów Roku Kazaneckiego. Przychodzi na nie masa uczniów gimnazjów i szkół średnich. Tak było i tym razem. Foyer teatru pękało w szwach.

- Chociaż jesteśmy tu po raz pierwszy to dziewczynkom bardzo się podoba. Mamy takie małe kółko teatralne więc zdobyta wiedza na pewno się przyda - mówi Anna Kazimierczuk, pracownica ośrodka kultury w miejscowości Czyżew- Osada.

- Przyjechałam bo zawsze interesowałam się aktorstwem i jak dorosnę to oczywiście będę grać. Najlepiej w jakimś serialu - mówi Marta Kot, młoda wychowanka.

W ośrodku kultury ma już nawet pseudonim artystyczny. Wszyscy nazywają ją "Kotek". Kto wie może rośnie nam nowa gwiazda "M jak miłość"?

- A mi tam nie chodzi o to, że chciałabym zostać aktorką, czy coś w tym stylu, ale o nauczenie się pewności siebie. To się bardzo przydaje w życiu - opowiada Joanna Czyżewska z I Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.

Warsztaty rozpoczęły się punktualnie o godzinie 15. Uczestnicy usiedli po turecku. Zaraz pojawili się prowadzący spotkanie Magdalena Kiszko-Dojlidko i Bernard Maciej Bani, aktorzy Dramatycznego.
Na początek wszyscy stanęli w kółku i zaczęli wykonywać ćwiczenia na oddychanie przeponą i odpowiednią dykcję. Najważniejszym punktem spotkania było jednak pokazanie uczestnikom, że wiersze można rozumieć również za pomocą przedmiotów. - Przedmiot w teatrze nie jest tylko rekwizytem, ale odpowiednio wykorzystany staje się znakiem teatralnym - tłumaczyła Kiszko-Dojlidko. Prowadzący werbowali osoby z sali i dzielili je na grupy. Każda grupa miała za zadanie przeczytać dany wiersz Kazaneckiego i za pomocą leżących na biurku przedmiotów pokazać emocje które tkwią w poezji. Pierwsza grupa wzięła na warsztat wiersz "Schwytali" w którym nieznani sprawcy schwytali ciężarną kobietę i wyrwali jej płód z brzucha. Młodzi miłośnicy teatru na początku odegrali scenkę ze swoim udziałem. Później za namową prowadzących postarali się skupić na rekwizytach. Koniec końców ciężarną kobietę symbolizowała kartka papieru, która była szarpana przez dwie osoby, a rozprucie brzucha pokazano poprzez rozerwanie tej kartki. Następne grupy również doskonale sobie radziły. Oprócz kartek używano też kubków i butów.

Po zakończeniu części warsztatowej odbyło się spotkanie z gościem specjalny sobotniego spotkania, czyli z Andrzejem Pietraszem, młodym poetą i krytykiem literackim. Opowiedział on o okresie w twórczości Kazaneckiego związanym z jego wyjazdem do USA. Krytyk porównał niektóre wiersze naszego poety z twórczością amerykańskich bitników ze słynnym Allanem Ginsbergiem na czele. Również u Kazaneckiego pojawia się bowiem motyw bezmyślnej konsumpcji, przesytu oraz uwielbieniu rzeczy materialnych. Na wszystkie te przypadłości choruje współczesny człowiek. - Chociaż Kazanecki przybył do USA w latach 80. kiedy w Polsce był ocet na sklepowych półkach, nie zachłysnął się Ameryką i przebywał tu tylko przez 5 miesięcy. Był bardzo krytyczny do tego co zastał, podobała mu się jedynie wolność - mówił Pietrasz. Młodzież była aktywnym słuchaczem , zadawała pytania i drążyła tematy.
- Podobało mi się chociażby z tego powodu, że dowiedziałam się kto to byli bitnicy. Wcześniej coś tam słyszałam, ale gdyby ktoś zapytał, to pewnie bym niewiele powiedziała. Poza tym ciekawie było zobaczyć jak przedmioty "ożywają" i staja się jakby elementami wiersza - mówi Marta Packiewicz z Technikum Handlowo- Ekonomicznego w Białymstoku.

- Jestem umysłem ścisłym więc z warsztatów wynoszę przede wszystkim wiadomości praktyczne. Chodzi mianowicie o sztukę odpowiedniej dykcji. Uważam, że każdemu taka wiedza się przydaje. Czasami nie ważne co mówimy, ale jak mówimy - opowiada Anna Krawczeniuk z IV Liceum Ogólnokształcącego.

Dodaje jeszcze, że takie spotkania to miła odskocznia od codzienności. - Na pewno lepiej posiedzieć w miłej atmosferze i dowiedzieć się ciekawych rzeczy, niż bezmyślnie gapić się w telewizor - kwituje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny