Zespół Cochise jak zwykle w formie, Cezary Jan Mielko bez krawatu, za to nowym, świetnie wystrojonym zestawem bębnów i nie stroniący od "f...ów" na scenie Paweł Małaszyński wsparci potężnym brzmieniem gitary Wojciecha Napory i basu Radosława Jasińskiego nie zawiedli fanów. Były stare i nowe kompozycje i przeszywająca kawiarnię Fama rockowa energia.
Krótki set na rozgrzewkę przed właściwym występem zagrał białostocki zespół Lupa. Wpadli w oko perkusisty Cochise podczas przesłuchań do przeglądu Rockowania, w którym już jako dyrektor WOAK był jednym z jurorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?