Kaufland idzie na Białystok?

Sklep ma stanąć naprzeciw stacji paliw CPN i terenów, gdzie w przyszłości miałoby być rozbudowywane Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Inwestor chce zbudować halę sprzedaży o powierzchni 1800 metrów kwadratowych i małą galerię handlową, o powierzchni 150 metrów. Akurat tyle, żeby uniknąć obostrzeń przepisów dotyczących obiektów wielkopowierzchniowych (granica wynosi 2 tysiące metrów kwadratowych).
Inwestorem jest prywatna osoba, choć sklep będzie prowadziła prawdopodobnie duża zagraniczna sieć handlowa, wiele wskazuje, że będzie to Kaufland - który interesuje się Białymstokiem i Białostocczyzną (ma sklep w Hajnówce, buduje market w Bielsku Podlaskim).
Kaufland jednak nie chce mówić o swoich planach. - Nasza firma nie udziela żadnych informacji, nie odpowiadamy też na pytania dotyczące naszych inwestycji - mówi Jarosław Kaduczak, rzecznik prasowy tej firmy.
Kaufland jest koncernem niemieckim, jego Polska siedziba znajduje się we Wrocławiu, buduje sklepy, w których jest od 2 do ponad 5 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni sprzedaży. I stosuje przy tym sporo prawnych sztuczek. Na przykład w Bielsku Podlaskim, licząc powierzchnię sprzedaży, inwestor nie wliczał do niej miejsca, gdzie stoją kasy. Wydzielił to jako "powierzchnię kasową" i chciał powiększyć powierzchnię sklepu do ponad 2 tysięcy metrów. Sprawa oparła się o NSA i Kaufland wygrał - okazało się, że "rozciąganie" sklepu jest dozwolone.
Czy sytuacja z wydzieleniem ze sklepu części powierzchni sprzedaży mogłaby powtórzyć się w Białymstoku?
- Na razie wydaliśmy decyzję o warunkach zabudowy, która pozwala inwestorowi rozpocząć prace nad projektem budynku. Jak będzie wyglądał sklep, jaka dokładnie będzie jego powierzchnia, wiadomo będzie w chwili, kiedy powstanie projekt budowlany. Wtedy też trzeba będzie dopilnować, by powierzchnia sprzedaży nie przekraczała tej określonej w warunkach zabudowy. I wyjaśnić wszystkie wątpliwości przed wydaniem pozwolenia na budowę - mówi Andrzej Chwalibóg, naczelnik wydziału zagospodarowania Urzędu Miejskiego.
Na osiedlu Białostoczek Kaufland miałby poważnych rywali - są tam m.in. dwa duże sklepy sieci Biedronka i Stokrotka. Ale Inwestor liczy chyba także na klientów spoza osiedla - bo projektuje przy sklepie około 120 miejsc parkingowych.