Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katy Carr Tylko 60 wejściówek na koncert. Pierwszeństwo mają goście i sybiracy

Anna Kopeć [email protected]
Katy Carr śpiewa, komponuje i jest multiinstrumentalistką. Uwielbia pisać piosenki i wykonywać z zespołem muzykę skomponowaną w Anglii i w Polsce w latach 20., 30. i 40. XX wieku.
Katy Carr śpiewa, komponuje i jest multiinstrumentalistką. Uwielbia pisać piosenki i wykonywać z zespołem muzykę skomponowaną w Anglii i w Polsce w latach 20., 30. i 40. XX wieku. Krzysztof Świderski
Zdobycie biletów na czwartkowy koncert z okazji marszu sybiraków graniczy z cudem. Do dyspozycji białostoczan jest tylko 60 wejściówek.

Sposób zdobycia bezpłatnych wejściówek na koncert brytyjskiej piosenkarki polskiego pochodzenia wywołuje niemałe zamieszanie i niezadowolenie białostoczan. Katy Carr wystąpi w czwartek o godz. 19.30 w kinie Forum z okazji XVI Marszu Polskiego Sybiru. Ale tylko wybrani lub najbardziej zdeterminowani słuchacze będą mieli okazje go wysłuchać.

- Niestety, zwykły mieszkaniec Białegostoku nie ma możliwości zdobycia biletu na to wydarzenie. Na początku była informacja, że bilety są dostępne w Muzeum Wojska, ale, jak się bardzo szybko okazało, wszystkie bilety przejął Związek Sybiraków. Z mojego śledztwa dowiedziałam się, że 100 biletów zarezerwowanych jest dla osób z Warszawy, a duża liczba została rozdana między „swoich” - relacjonuje nasza Czytelniczka Wioletta Ratajczak-Wrona. - Bilety będą do odebrania godzinę przed koncertem w kasie kina Forum. Jednak w kinie Forum nie widziano tych biletów, nie mówiąc już, jaka ilość ich będzie przewidziana dla „szarych” obywateli.

Grażyna Dworakowska, dyrektorka Białostockiego Ośrodka Kultury, który współorganizuje koncert, zapewniła nas, że od wczoraj do kasy przekazano 60 wejściówek dla białostoczan. Niestety, są reglamentowane - jedna osoba może dostać maksymalnie dwa bilety. Szefowa BOK nie ukrywa, że pierwszeństwo będą mieli zaproszeni goście.

- Ten koncert jest uhonorowaniem tych wszystkich, którzy biorą udział w marszu, a jest to wydarzenie ogólnopolskie. W pierwszej kolejności będziemy wpuszczać gości, których zaprosił urząd miejski i Związek Sybiraków. Białostoczanie powinni to zrozumieć - mówi Grażyna Dworakowska. - Jeśli okaże się, że część gości zrezygnuje z wysłuchania koncertu, na ich miejsce wpuścimy innych słuchaczy. Ponadto jeśli tylko pozwolą na to przepisy bhp, przygotujemy też dodatkowe miejsca.

Na stronie BOK znajduje się informacja, że ostatnie bezpłatne wejściówki, przekazane przez białostocki odział Związku Sybiraków, będą do odebrania godzinę przed koncertem w kasie kina Forum.

Czy przy tak dużym zainteresowaniu nie lepiej było zorganizować koncert plenerowy, który byłby bardziej dostępny dla widzów? -pytamy.

- To już byłaby impreza masowa. Jej koszta, o czym publiczność nie zawsze wie, są znacznie większe niż koncertu w budynku. Trzeba opłacić scenę, oświetlenie, nagłośnienie, ochronę, toalety. Na taką formułę nie mamy ani zgody, ani funduszy - odpowiada szefowa BOK. - Jeśli tylko będzie taka możliwość, to na pewno jeszcze zaprosimy artystkę do Białegostoku - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny