Bogdan P., kierownik działu produkcji w firmie, która była wykonawcą inwestycji w Ignatkach, został skazany na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Przez dwa lata nie może też zajmować kierowniczych stanowisk związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo i higienę pracy.
Drugi z oskarżonych Henryk T., operator wadliwiej pompy do betonu, został w poniedziałek prawomocnie skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Sprawa trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku, bo apelację od październikowego skazującego wyroku sądu pierwszej instancji złożył obrońca obu oskarżonych. Podnosił m.in., że sąd nie rozstrzygnął wątpliwości na korzyść oskarżonych, nie uwzględnił wniosku o powołanie nowego biegłego z zakresu spawalnictwa. Że do odpowiedzialności za tę tragedię powinni być pociągnięci także pracodawca robotników, którzy zginęli, oraz kierownik budowy.
- To Bogdan P. zlecił naprawę pompy. Zlecił to osobie, która nie miała odpowiednich kwalifikacji. Oczywiście, nie chciał, by ci ludzie zginęli, ale zdawał sobie sprawę, że maszyna nie była naprawiona prawidłowo. Godził się na jej używanie. Miał nadzieję, że nic złego się nie stanie, że nie dojdzie do żadnego wypadku. Jak pokazało życie, pomylił się - powiedział w uzasadnieniu poniedziałkowego wyroku sędzia Sławomir Cilulko.
Ale Bogdan P. i Henryk T. nie słyszeli tych słów, ponieważ nie było ich na ogłoszeniu wyroku.
Katastrofa przy budowie bloku wydarzyła się w połowie lutego 2010 roku. W czasie wylewania betonu na strop nagle urwało się ramię ogromnej pompy do betonu i przygniotło dwóch robotników. Zginęli.
Wyrok jest prawomocny. Stronom przysługuje jeszcze złożenie kasacji do Sądu Najwyższego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?