Katarzyna Waśniewska została skazana na 25 lat więzienia za zabójstwo małej Madzi

Aktualizacja 17 października 2014

25 lat więzienia to prawomocny wyrok dla Katarzyny Waśniewskiej za zabicie córki Magdy. Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał wyrok sądu okręgowego.

Wyrok zapadł 3 września 2013 roku. Katowicki Sąd Okręgowy wymierzył oskarżonej 25 lat więzienia za zabicie swojego dziecka w styczniu 2012 roku. Wyrok zaskarżyła obrona i prokuratura.

17 października sąd odwoławczy potwierdził ustalenia sądu okręgowego. Wyrok 25 lat więzienia jest prawomocny.

11 kwietnia odbędzie się rozprawa odwoławcza w sprawie Katarzyny W. Apelacji domagał się obrońca skazanej Arkadiusz Ludwiczek, który chce uniewinnienia swojej klientki oraz prokuratura, którą żąda dożywocia dla oskarżonej.

Rozprawa odwoławcza odbędzie się przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach.

Katarzyna W. została uznana winną zabójstwa Madzi a także zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Sąd skazał ją na łączną karę 25 lat więzienia. Będzie mogła ubiegać się o warunkowe wcześniejsze zwolnienie po 15 latach. Proces był poszlakowy, a wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura domagała się dla kobiety dożywocia, a obrona wnioskowała o jej uniewinnienie. Obu stronom przysługuje prawo do apelacji i adwokat Katarzyny W. zamierza z niego skorzystać.

Źródło: TVN24/X-News

Aktualizacja 2 września 2013 - godz. 18 Jak poinformował sędzia, wyrok w sprawie Katarzyny W. poznamy we wtorek (3 września) o godzinie 11.30. W mowie końcowej, oskarżona przepraszała za wprowadzenie wszystkich w błąd i po raz kolejny oznajmiła, że jest niewinna.

Dzisiaj ostatni dzień procesu Katarzyny W. oskarżonej o zabójstwo swojej półrocznej córki Madzi. Prokurator i obrońca Katarzyny W. wygłoszą dzisiaj mowy końcowe. Prokurator zażądał dla Katarzyny W. dożywotniego pozbawienia wolności.

Mecenas oskarżonej ma wnosić o uniewinnienie.

Możliwe, że również dzisiaj poznamy wyrok.

Aktualizacja 18 marca 2013 18 marca przed katowickim sądem ruszyła trzecia rozprawa w procesie Katarzyny W. z Sosnowca. Swoje zeznania składa m.in. Krzysztof Rutkowski, któremu matka Madzi przyznała się, że dziecko nie było uprowadzone.

Aktualizacja 4 marca 2013

Rusza kolejna rozprawa Katarzyny W., oskarżonej o zabójstwo swojej córki Madzi. W katowickim sądzie wyjaśnienia mają złożyć pierwsi świadkowie. Jak podaje portal tvn24.pl wśród nich miał się pojawić Krzysztof Rutkowski, ze względu na zagraniczny wyjazd zostanie przesłuchany w innym terminie.

Proces Katarzyny W. jest jawny z wyłączeniem niektórych jego części, na sali sądowej mogą jednak znajdywać się jedynie dziennikarze, zrezygnowano z obecności kamer i fotoreporterów.

18 lutego 2013

18 lutego w budynku Sądu Okręgowego przy ul. Koszarowej 17 w Katowicach zjawiła się prawie setka dziennikarzy. Proces Katarzyny W. odbywa się w sali z zamontowaną w środku specjalną kuloodporną szybą. Była ona przygotowana na słynny proces gangu Krakowiaka.

Zdjęcia Katarzyny W. z sądu w Katowicach

Przed sądem pojawił się Krzysztof Rutkowski ze swoimi ludźmi, ale nie wszedł na salę sądową.

Proces matki małej Madzi rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem. Zaczęło się od prośby obrony o utajenie jawności procesu. Oskarżona argumentowała:

- Chciałabym chronić moją rodzinę przed tym całym szumem, przed tymi wszystkimi doświadczeniami, które muszą znosić, popieram wniosek i wnoszę o wyłączenie jawności - powiedziała Katarzyna W.

Prokuratura chciała, by proces był jawny i zaproponowała odrzucenie tego wniosku. Sad zarządził przerwę do godz. 11.15. Przed południem sąd zadecydował, że proces będzie jawny, bo jest to gwarancją kontroli społecznej. Pozwolił na rejestracje audio i wideo z wyłączeniem rozpraw, gdy będą przesłuchiwani świadkowie i oskarżona.

Katarzyna W. odmówiła składania wyjaśnień, więc sąd odczytał zeznania oskarżonej składane w prokuraturze.

Główny zarzut prokuratury wobec Katarzyny W. to art. 148 par. 1 KK - czyli zabójstwo. Za ten czyn grozi kara nie krótsza niż 8 lat więzienia. Maksymalna kara to dożywocie. Kobieta oskarżona jest także o zawiadomienie służb o przestępstwie, do którego nie doszło.

Czytaj również:
Poszukiwana Katarzyna W. została zatrzymana przez policję
Katarzyna W. znaleziona w parku w Katowicach. Nałykała się tabletek