Kurier Poranny: Przedstawiała Pani - zlecone przez miasto - wyniki badań "Postawy mieszkańców w zakresie tolerancji". To jak to jest z tą naszą tolerancją?
Dr Katarzyna Sztop-Rutkowska: Trudno powiedzieć. Aż 84 procent badanych odpowiedziało, że Białystok jest miastem wielokulturowym. Kiedy jednak zapytaliśmy o to, czy białostoczanie byli kiedykolwiek w synagodze, okazało się, że twierdząco odpowiedziało tylko 53 procent. Co ciekawe, największy odsetek wśród nich stanowią młodzi ludzie. W przedziale wiekowym od 15 do 24 lat to 47 procent, a 25-34 - tylko 43.
Zdawać by się mogło, że aby temu przeciwdziałać należy nakazać szkołom, by wysyłały uczniów na wycieczki do synagogi i meczetu.
- Musimy uważać z wprowadzaniem czegoś na siłę. Badania wykazały też, że największy sprzeciw w stosunku do dodatkowych lekcji na temat mniejszości narodowych wyrazili przedstawiciele najmłodszej z badanych grup. Trzeba znaleźć sposób na dotarcie do tej młodzieży. Na przykład Stowarzyszenie 9/12 organizuje w gimnazjach warsztaty oparte na słynnym eksperymencie Jane Elliott przedstawionym w filmie "Niebieskoocy". Grupa dzieli się na tych, którzy na przykład z powodu koloru oczu są w jakiś sposób dyskryminowani i pozostałych. Każdy może poczuć na własnej skórze jak to jest być innym.
Ciekawy pomysł. Badania pokazały, że mamy spore uprzedzenia. W szczególności do osób innej orientacji seksualnej. Podobnie jak do Czeczenów i Romów.
- Na przykład na pytanie jak byśmy się czuli, gdyby członek naszej najbliższej rodziny poślubił geja, Cygana czy Czeczena negatywną odpowiedź udzieliło odpowiednio: 50, 36 i 30 proc. ankietowanych.
Kazik Staszewski, też skądinąd socjolog, w piosence "Człowieku jak masz żyć" (z płyty: Melodie Kurta Weilla i coś ponadto) śpiewa: "Wystarczy więcej żarcia dać, oszukać głód / A na idee później przyjdzie czas". Im większa bieda, tym mniejsza tolerancja. Może po prostu władze powinny dać więcej pieniędzy na pomoc społeczną?
- Wyższy status społeczny faktycznie powoduje, że nie szukamy kozła ofiarnego, którego obwiniamy za swoją nędzę. Aby jednak rozwiązać ten problem nie wystarczy przelać pieniędzy na konto potrzebujących. Wszelkie działania muszą być bardziej przemyślane. Wwalce z nietolerancją nic nie da też powieszenie bilboardu z napisem "Kochajmy się".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?