Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Rutkowska, prezes AC SA: Nie taka giełda straszna

Piotr Walczak [email protected] tel. 85 748 96 60
Wejście firmy na giełdę to prestiż, znalezienie się w elitarnym gronie - tłumaczyła Katarzyna Rutkowska.
Wejście firmy na giełdę to prestiż, znalezienie się w elitarnym gronie - tłumaczyła Katarzyna Rutkowska.
Główny parkiet Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych to dla białostockiej spółki AC, producenta samochodowych instalacji gazowych, między innymi możliwość szybszego rozwoju. Ale oprócz blasków, są też cienie wejścia na giełdę.

Nie taka giełda straszna - tak brzmiał temat wykładu Katarzyny Rutkowskiej podczas szkolenia Wskazówki na dobre i złe czasy, które towarzyszyło ósmej edycji Podlaskiej Złotej Setki Przedsiębiorstw "Kuriera Porannego" oraz 13. edycji konkursu Ambasador Biznesu, organizowanego przez Podlaską Fundację Rozwoju Regionalnego.

- Wszyscy mamy świadomość, że przyszło nam żyć w ciekawych czasach. Planując debiut na parkiecie trudno wstroić się w ten najlepszy giełdowy okres - mówiła prezes AC.

Zobacz wideo »

Przypomnijmy, że białostocka firma rozpoczęła swoją przygodę z GPW 11 sierpnia. W momencie dużych zawirowań i spadków notowań. Pierwszego dnia, przez większość czasu, akcje AC były wyceniane poniżej początkowej wartości 19,50 zł. Później nastąpiło przełamanie trendu i na koniec sesji akcja kosztowała 19,90 zł.

Podczas seminarium Katarzyna Rutkowska zwróciła uwagę, że giełda ciągle straszy. Bywają takie dni, kiedy indeksy zamykają się na czerwono.

- Jeden z moich kolegów zapytal, jak ja to wytrzymuję - opowiadała. - Nawiązując więc do rad i słów Jacka Santorskiego: oddycham do brzucha.

Oceniła też: - Nasza firma jest fajną, innowacyjną spółką, dlatego też nie boimy się giełdy.

Czytaj też: Giełda. Blaski i cienie wejścia na parkiet

Mówiąc o zaletach notowania na parkiecie, prezes wspomniała o prestiżu bycia spółką giełdową, w elitarnym gronie. Do tego dochodzi większa wiarygodność, jeśli chodzi o kontakty biznesowe, oraz dostęp do kapitału, którego koszt pozyskania nie jest duży, jak też możliwość budowania grupy kapitałowej.

Należy też dodać, że właściciele zyskują obiektywną i niezależną ocenę wartości przedsiębiorstwa, zapewnienie płynności akcji - czyli możliwość wyjścia z inwestycji w dowolnym momencie. 

Z kolei pracownicy mogą uczestniczyć w ciekawych programach motywacyjnych, opartych właśnie na akcjach.

Ale giełda to też dla spółki pewne obowiązki.

- Teraz wszystkie wyniki finansowe muszą być publikowane. Mają więc do nich dostęp nie tylko klienci, ale też na przykład konkurencja - wyjaśniła Katarzyna Rutkowska. - Co więcej, jeśli właściciele chcieliby sprzedaż duży pakiet akcji, może dojść do przejęcia przez inną spółkę.

Czy było warto? Prezes Rutkowska stwierdziła, że stawiając takie pytanie, trzeba po prostu odpowiedzieć sobie na to, czy jesteśmy gotowi, żeby podzielić się władzą z nowymi akcjonariuszami i na przykład mieć w radzie nadzorczej niezależnych członków -przedstawicieli inwestorów - z pewnością specjalistów, którzy będą chcieli przeliczyć wszystko na cyferki.

Podczas wykładu Jacka Santorskiego, ten wybitny psycholog biznesu (Akademia Psychologii Przywództwa) zapytał Katarzynę Rutkowską: - Czy jeszcze raz by się pani zdecydowała na ten proces?

- Tak - odpowiedziała. To ciekawe doświadczenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny