Blogerka modowa uznała, że tabloid użył w mylący sposób tytułu artykułu, sugerując jakoby premier dziękował za niecenzuralne słowa użyte wobec niej. Po tym jak Donald Tusk w kwietniu 2014r. ujawnił treść wulgarnych sms-ów jakie otrzymywała jego córka, portal "Fakt" opublikował artykuł o tytule "Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziw*ą. A Tusk dziękuje". Proces ma ruszyć w październiku. Pełnomocnikiem Kasi Tusk będzie mecenas Roman Giertych. Blogerka żąda oficjalnych przeprosin ze strony gazety oraz 50 tys. zł zadośćuczynienia i zwrotu kosztów procesu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?