Kary za brak ubezpieczenia OC pójdą w górę. Tyle będą płacili kierowcy w 2024 roku

Dotkliwe kary za brak OC dotyczą nie tylko polskich, ale również zagranicznych kierowców. W niektórych krajach takich jak Portugalia czy Francja za nieopłaconą polisę grozi konfiskata auta, natomiast w Niemczech nawet kara więzienia. Co prawda, są to skrajne przypadki, ale brak OC zawsze wiąże się z dotkliwymi opłatami.

Od czego zależy wysokość kar za brak OC? Na opłatę nakładaną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wpływ mają czynniki takie jak:

• liczba dni bez wykupionego OC,
• typ posiadanego pojazdu,
• wysokość płacy minimalnej.

Oznacza to, że zapowiadane na przyszły rok podwyżki płacy minimalnej wpłyną na to, jakie kary będą płacili kierowcy. Według wstępnych ustaleń opłaty karne wzrosną nawet o 1420 zł.

Przeczytaj też:Ile kosztuje utrzymanie auta w 2023 roku?

Według doniesień resortu rodziny od stycznia 2024 r. płaca minimalna wyniesie ponad 4200 zł brutto. Kolejna podwyżka zaplanowana jest natomiast na lipiec, jednak dokładna jej wysokość nie jest jeszcze znana. To natomiast przełoży się również to, jakie kary za brak OC zapłacą kierowcy.

Według wyliczeń portalu autokult.pl w przyszłym roku za brak polisy OC grożą następujące kary:

• 2100 zł - kara za brak OC do 3 dni,
• 4200 zł - kara za brak OC do 14 dni,
• 8400 zł - kara za brak OC powyżej 14 dni.

Przedstawione wyżej kwoty są orientacyjne, jednakże wzrost kar o co najmniej 1000 zł w najostrzejszym wariancie jest niemal pewny. W ostatnim czasie pojawiły się głosy, by kierowcy, którzy nie wykupili OC ze względu na pomyłkę, byli łagodniej traktowani, ale do tej pory nie wprowadzono żadnych regulacji w tej kwestii.

Co ciekawe, problem niewykupionego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dotyczy tysięcy kierowców. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny co roku nakłada z tego tytułu kary na około 200 tys. osób. Zdecydowana większość przypadków dotyczy przerwy dłuższej niż 2 tygodnie.

Od stycznia do czerwca br. wynagrodzenie minimalne wynosi 3490 zł. Oznacza to, że kierowcy płacą następujące kary za brak polisy OC:

• auta osobowe - od 1400 zł (maksymalnie 3 dni bez OC) do 6980 zł (ponad 14 dni bez OC),
• samochód ciężarowy - od 2090 zł (maksymalnie 3 dni bez OC) do 10 470 zł (ponad 14 dni bez OC),
• pojazd innego typu - od 230 zł (maksymalnie 3 dni bez OC) do 1160 zł (ponad 14 dni bez OC).

Kolejnych podwyżek należy spodziewać się w lipcu br., gdyż wtedy pensja minimalna wzrośnie do 3600 zł brutto. Najwyższa kara za brak ważnej polisy OC wynosi trzykrotność pensji minimalnej.

W przeszłości brak OC najczęściej wykrywano podczas kontroli przeprowadzanych przez policję. Obecnie za sprawą cyfryzacji dane o polisach kierowców dostępne są w systemie CEPIK, co ułatwia proces wykrycia wszelkich nieprawidłowości. Korzystają z tego pracownicy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, którzy wykrywają wszelkie nieprawidłowości, nawet jeśli właściciele aut nigdzie nimi nie podróżują.

Oprócz UFG oraz policji polisę OC mogą sprawdzać pracownicy Inspekcji Ruchu Drogowego, Straży Granicznej, Inspekcji Ochrony Środowiska, a także innych organów, upoważnionych do przeprowadzania kontroli pojazdów. Co ważne, kary nakładane są za nieprawidłowości odnotowane w danym roku. Nie ma zatem możliwości nakładania opłat karnych za brak polisy w poprzednich latach.

Po odebraniu pisma od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kierowcy mogą w ciągu 30 dni złożyć wyjaśnienia, czyli wykazać, że opłata karna jest bezzasadna. Najczęściej będzie to skuteczne, jeśli doszło do pomyłki ze strony towarzystwa ubezpieczeniowego lub pracownika. Kary nie trzeba też płacić, gdy dany pojazd został wyrejestrowany.

Istnieje też możliwość złożenia wniosku o złagodzenie kary w następujących sytuacjach:

• problemy finansowe
• poważna choroba,
• kłopoty zawodowe,
• trudna sytuacja rodzinna.

Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku możliwe będzie złagodzenie kary, rozłożenie jej na raty lub wydłużenie terminu spłaty. Warto pamiętać, że każde pismo rozpatrywane jest indywidualnie, dlatego nie ma pewności, że w powyższych przypadkach urzędnicy zawsze rozpatrzą je pozytywnie.