W skrócie
Czego nie było w sklepach w PRL?
Brakowało przede wszystkim podstawowych produktów żywnościowych, a pogarszający się stan gospodarki spowodował, że władze wprowadziły reglamentację produktów i stopniowo ją rozszerzały. Zakupy w ostatniej dekadzie PRL to długie kolejki i puste półki.
Zakupy na kartki i brak przewidywalności (co i kiedy pojawi się w sklepach) sprawiały, że jedni mieli wersalki i pawlacze pełne papieru, inni gromadzili zapasy cukru. Zależy, kto co i kiedy wystał. A oprócz „dzień dobry” przechodnie mówili do siebie „Co rzucili?” albo „Za czym stoją?””. Wiemy, że na pewno nie za octem, którego na półkach nie brakowało. Co jednak kupowało się na kartki?
Cukier i inne produkty na kartki
Kartki na cukier wprowadzono w 1976 roku. W lutym 1981 r. wprowadzono kartki na mięso, a w kwietniu tego samego roku na:
- wszelkie przetwory mięsne,
- masło,
- mąkę,
- ryż,
- kaszę.
We wrześniu 1981 roku do systemu kartkowego doszły:
- mydło,
- proszek do prania,
- papier toaletowy.
Po 13 grudnia 1981 r. (po wprowadzeniu stanu wojennego) na kartki kupowało się także:
- czekoladę,
- alkohol,
- benzynę,
- obuwie.
Zobacz w galerii, jak wyglądały sklepy w PRL. Kliknij w przycisk:
Problemy z cukrem w sklepach
Ostatnio w Polsce ponownie są pewne problemy z cukrem i jego dostępnością w niektórych sklepach. Póki co firmy same regulują ilość możliwą do kupienia przez klientów na paragon. Niedobory cukru wynikają najprawdopodobniej z faktu, że Polacy bezpieczniej czują się mając zapasy, a słysząc o brakach produktów albo o ich drastycznie rosnących cenach, wolą zakupić większą ilość na wszelki wypadek (bo przecież „może poleżeć”). W każdym razie rząd uspokaja. - Cukru mamy dużo, dla wszystkich wystarczy - jak zapewnił 22 lipca wicepremier Henryk Kowalczyk.
Zobacz też inne tematy ze Strony Kuchni:
Szarlotka tatrzańska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?