Karta Seniora. Będą zniżki w instytucjach kultury i autobusach (wideo)

Parkomaty, zamiany i odrzucone projekty

Jesienią będą parkomaty. Radni uchwalili zmiany w strefie płatnego parkowania. Dzięki temu jesienią papierowe karty parkingowe odejdą do lamusa.

Magistrat przejmie górne piętra przy ul. Słonimskiej 1. W zamian przekaże Izbie Skarbowej budynek przy ul. Branickiego 9.

Głosami radnych PiS odrzucono projekty dwóch ważnych planów miejscowych. Ten dotyczący okolic ul. Żabiej nie zyskał akceptacji, bo planowana budowa drogi oznaczałaby rozbiórkę jednego z budynków przy ul. Armatniej. Natomiast plan w sprawie fragmentu Ryska - Towarowa odrzucono, bo w pierwotnej wersji oznaczałby likwidację obiektów na zapleczu centrum handlowego. Co ciekawe, projekt został odrzucony, mimo że PO zaproponowała poprawkę mówiącą o zachowaniu wspomnianych obiektów. Odrzucenie planu jest za to na rękę deweloperowi, który buduje w miejscu dawnych Uchwytów. Nie będzie musiał zapewnić mieszkańcom m.in. boiska i przedszkola.

Uszczypliwości było bez liku. Klub radnych prezydenta Białegostoku zaproponował wprowadzenie Karty Seniora, no to PiS zmieniło tytuł uchwały. Prezydent nie wydał na czas opinii do projektu PiS, to komisja kontrolowana przez PiS zrobiła to samo w stosunku do projektu prezydenckiego. I tak dalej, i tak dalej.

W atmosferze wzajemnych oskarżeń o robienie ze spraw seniorów polityki, w poniedziałek podczas sesji rady miasta uchwalono w końcu udogodnienia dla tzw. grupy 60+. Prezydent chciał dać im minimum 50-proc. zniżki w instytucjach kultury i sportu należących do miasta. PiS zaoferowało to samo, tyle że inaczej to nazwało. W uchwale przyjętej przez radnych wymienione są nazwy wszystkich instytucji.

- PiS zarzucało nam, że chcemy wysyłać seniorów do BOSiR-u na narty, a zrobiło to samo - śmiał się Marcin Szczudło, radny komitetu Truskolaskiego.

Według niego, poprawki PiS niczego konkretnego nie wniosły.

- To nieprawda. W naszych poprawkach jest mowa o tym, że seniorzy będą mieli zapewniony dostęp do badań profilaktycznych. Zaś ci, którzy korzystają z pomocy społecznej będą uprawnieni do tzw. biletu socjalnego - grzmiała Katarzyna Siemieniuk z PiS. Nie potrafiła odpowiedzieć, ile to ma kosztować białostoczan.

Radni PiS zmienili w pomyśle komitetu Truskolaskiego wszystko, co się dało. Nawet nazwę. Od 1 czerwca najstarsi mieszkańcy Białegostoku dostaną więc Kartę Aktywnego Seniora (a nie po prostu Kartę Seniora - jak chciał prezydent).

Z reszty pomysłów radnych z komitetu Truskolaskiego też niewiele zostało. W zasadzie tylko minimum 50-procentowa zniżka w miejskich instytucjach kultury i sportu. Radni PiS za to dorzucili m.in.: badania profilaktyczne (mają być wykonywane w szpitalu miejskim lub przez jednostki wyłonione w konkursie) czy tzw. bilet socjalny.

Ma uprawniać osoby po sześćdziesiątce, które korzystają z pomocy społecznej do superzniżki. Radni nie ustalili jednak, jakiej. Ma być to wprowadzone osobną uchwałą.

Inna sprawa, że nie wiadomo ile te pomysły mają kosztować.

- Władze mają pieniądze np. na parkomaty. Dla seniorów też powinny się znaleźć - mówiła Katarzyna Siemieniuk z PiS.