Karta Dużej Rodziny. Z ulg korzysta już 1801 dużych białostockich rodzin

Ona z mężem i trójką dzieci jako jedni z pierwszych wyrobili kartę Białostockiej Karty Dużej Rodziny. Dzięki niej mogą od września korzystać z szeregu ulg.

- Karta jak najbardziej się przydaje. Korzystamy z niej i oszczędzamy. Taniej kupujemy na przykład bilety komunikacji miejskiej, którą często jeździmy - mówi Monika Czerkacz. - O wiele mniej wydajemy też na przedszkole, do którego chodzi dwójka naszych dzieci - Filip i Gabrysia - dodaje. Jeżeli opłata stała wynosi miesięcznie ok. 80 zł za dziecko, to dla dużych rodzin jest o połowę niższa.

BKDR przydaje się też w żłobkach, miejskich instytucjach kulturalnych m.in. w Teatrze Lalek, czy Centrum Zamenhofa oraz sportowych. - Ze starszą córką Amelią chodzę na lodowisko. Zamiast 14 zł płacę za nas tylko 7 zł - dodaje Jacek Czerkacz.

Z podobnych ulg może korzystać w naszym mieście ponad dziewięć tysięcy osób. Chodzi o rodziny, w których jest przynajmniej trójka dzieci w wieku do 18 lat lub do 26 lat o ile uczą się lub studiują. Rodziny muszą być też zameldowane w naszym mieście.

- Promowanie rodzin to jeden z priorytetów Strategii Rozwoju Miasta Białegostoku na lata 2011 - 2020 plus. Poprzez system ulg, preferencji i świadczeń ułatwiamy życie dużym rodzinom w Białymstoku i promujemy ich dobry wizerunek - mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta miasta.

Program cieszy się także dużym zainteresowaniem przedsiębiorców, którzy chętnie oferują zniżki na swoje usługi, rodzinom. Obecnie mamy 29 partnerów prywatnych - mówi Urszula Mirończuk.

Są wśród nich szkoły językowe, szkoły tańca, prywatne przedszkola, korporacja taksówkarska, restauracje, a nawet agencja nieruchomości.

Kolejne firmy nadal mogą się zgłaszać. Szczegóły znajdują się na portalu duzarodzina.bialystok.pl.