Klub właśnie rozesłał takie upominki naszym radnym. I co się okazuje?
Jeśli radny zdecyduje się przyjąć jakąś darowiznę, to musi ją oszacować i od tego odprowadzić podatek - mówi Włodzimierz Kusak, przewodniczący rady miejskiej. - Trzeba też podać ją w zeznaniu podatkowym.
Takie podarunki Jagiellonia rozesłała w tym tygodniu białostockim radnym. Robiła to także w latach poprzednich. Ale tym razem na karnecie wpisana została jego wartość: 600 zł. I powstał problem.
Jak przyznaje Włodzimierz Kusak, ważny jest też drugi aspekt całej sprawy, moralny.
- Czy radny jako osoba publiczna może przyjmować jakieś darowizny? To już muszą we własnym sumieniu rozważyć. Są dorośli i ja za nich nie będę decydował - mówi przewodniczący rady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?