Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karakule: Krematorium na cmentarzu? Ludzie skarżą na radnego

Julita Januszkiewicz
Białostoczanie nie chcą u siebie spopielarni, to chcą ją wybudować u nas - denerwuje się Mieczysław Matowicki (z prawej), sołtys Karakul
Białostoczanie nie chcą u siebie spopielarni, to chcą ją wybudować u nas - denerwuje się Mieczysław Matowicki (z prawej), sołtys Karakul Wojciech Wojtkielewicz
Chodzi o Krzysztofa Stawnickiego, białostockiego radnego, który chce, by w Karakulach powstało krematorium. Mieszkańcy wsi zebrali podpisy. Pomocy szukają u władz Supraśla i Białegostoku.

Czy pan Krzysztof Stawnicki to nasz adwokat? Czy go ktoś upoważnił do wypowiadania się w naszym imieniu? - denerwuje się Mieczysław Matowicki, sołtys Karakul (gmina Supraśl).

- Nawet z nami nie porozmawiał na ten temat. Ale nawet gdyby do nas przyjechał, to i tak wywieziemy go na taczce - oburza się Daniel Ostaszewski, inny mieszkaniec Karakul.

Krzysztof Stawnicki to białostocki radny PiS. Wpadł na pomysł, by na terenie cmentarza miejskiego w podbiałostockich Karakulach wybudować spopielarnię. W „Porannym” tłumaczył swój pomysł. Że tuż obok cmentarza jest dom pogrzebowy i powstaje kaplica. A właściciel już kilka lat temu chciał budować tu spopielarnię.

- Było to w 2007 roku. Zaprotestowaliśmy. Właściciel domu pogrzebowego zobowiązał się, że nie wybuduje spopielarni. I sprawa się zakończyła - opowiada Mieczysław Matowicki. - A teraz pan Stawnicki się za nią wziął.

Radny Stawnicki nie ma sobie nic do zarzucenia. I broni swojego pomysłu. - Uważam, że takie usługi powinny być świadczone poza granicami miasta. Naturalnym miejscem jest cmentarz miejski w Karakulach - przekonuje dziś radny.

Przypomina, że gdy w latach 2010-2012 pracował w Urzędzie Miejskim w Supraślu, wtedy mieszkańcy byli skłonni zgodzić się na budowę spopielarni, ale w zamian chcieli, by Karakule zostały objęte pierwszą strefą biletową białostockiej komunikacji miejskiej. - To nieprawda. Pan radny wtrąca się w nie swoje sprawy. Kto dał mu prawo? - denerwuje się sołtys.

Ludzie są przeciwni pomysłowi radnego Stawnickiego. Dlatego napisali na niego skargę, pod którą podpisało się ponad 200 osób. Wpłynęła już do władz Białegostoku oraz Supraśla.

- Porozmawiam z panem Stawnickim. Jego działania komplikują naszą współpracę z Białymstokiem - uważa burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.

- Bez zapoznania się z pismem nie jestem w stanie się odnieść do jego treści - komentuje z kolei sam radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny