Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitana FitzRoya poznaję na nowo z każdym graniem. Rozmowa z Oskarem Lasotą, inspicjentem i aktorem ATB

Alicja Olchanowska
Alicja Olchanowska
- To spektakl dyplomowy, więc każda postać jest tam bardzo charakterystyczna i każdy ze studentów włożył w swojego bohatera całe serce - mówi Oskar Lasota, który wciela się w Kapitana FitzRoya.
- To spektakl dyplomowy, więc każda postać jest tam bardzo charakterystyczna i każdy ze studentów włożył w swojego bohatera całe serce - mówi Oskar Lasota, który wciela się w Kapitana FitzRoya. Monika Stolarska
"Darwin albo dzieci ewolucji" to spektakl dyplomowy studentów IV roku aktorstwa białostockiej Akademii Teatralnej. Przedstawienie spotkało się z ciepłym przyjęciem wśród podlaskiej publiczności. 6 grudnia młody zespół wyjedzie do Krakowa na Festiwal Boska Komedia. O sukcesie tym rozmawiamy z Oskarem Lasotą - inspicjentem spektaklu i odtwórcą roli Kapitana FitzRoya.

Na początek, gratuluję. Udział w festiwalu Boska Komedia to z pewnością duże wyróżnienie. Spodziewaliście się tego?

W ogóle nie! To było dla nas ogromne zaskoczenie. Dowiedzieliśmy się o tym w Łodzi podczas Festiwalu Szkół Teatralnych. Kiedy walczy się o indeks do Akademii Teatralnej, to kolejnym marzeniem jest, myślę, zagrać właśnie na tym festiwalu. Boska Komedia to bardzo prestiżowy festiwal, w którym zazwyczaj uczestniczą duże teatry i doświadczeni artyści, w programie tegorocznej edycji pojawiają się naprawdę topowe postaci polskiego teatru. I również my, to wspaniałe uczucie, że marzenie z dalekiej przyszłości można spełnić już dzisiaj.

Spektakl został bardzo ciepło przyjęty przez białostocką publiczność.
Bardzo mnie to cieszy. Jego forma jest w jakimś znaczeniu alternatywna. To nie jest klasyczny spektakl, działa wieloma środkami, wprowadza widza do różnych światów. Łączy w sobie sceny lalkowe z klasycznym dramatem. Widzimy tam piękny kolaż emocji i postaci. Z tego co odczułem, to widownia okazała się bardzo otwarta na Darwina i przyjęła nasz spektakl bardzo dobrze.

Jak myślisz, co najbardziej przypadło do gustu widzom? Z jakimi opiniami się spotykałeś?

Każdy widz odbiera ten spektakl inaczej. Zwraca uwagę na coś innego. W nim jest masa wątków i tematów. To spektakl dyplomowy, więc każda postać jest tam bardzo charakterystyczna i każdy ze studentów włożył w swojego bohatera całe serce. Myślę, że to duża zasługa reżyserki Magdaleny Miklasz, która połączyła bardzo ważne, bliskie nam tematy z tekstu Łukasza Zaleskiego i otworzyła się bardzo mocno na nasze propozycje. Myślę, że prócz znaczących wątków i tematyki, spektakl może podobać się wizualnie. Darwin ubrany jest jest w mocno abstrakcyjną warstwę scenograficzną i kostiumową, jest to zasługa Hanki Podrazy. Trzeba też wspomnieć o oświetleniu, Monika Stolarska stworzyła coś niesamowitego, wzbogaciła ten spektakl o dodatkowe barwy, dołożyła mocnej warstwy artystycznej. To wszystko sprawia, że widowisko nie nudzi się ani nie przytłacza ciężarem tych mocnych tematów, które porusza.

Czy pomysł na taką zróżnicowaną i rozbudowaną formę istniał od początku tworzenia spektaklu czy koncept rozwijany był w trakcie pracy?

Pomysł i tekst był oczywiście na początku, ale wiele rzeczy powstawało w trakcie. Oprawa wizualna, to, w jakim kierunku dana postać pójdzie, to wszystko okazywało się na próbach. Wynika to z otwartości reżyserki na nasze wrażliwości. Mieliśmy wiele prób stolikowych i rozmów. Chociaż spektakl był wyreżyserowany, to mieliśmy na niego bardzo duży wpływ. To cenne i piękne, kiedy mogliśmy wszyscy współtworzyć to dzieło.

Twoja postać też zmieniała się i rozwijała podczas prób?

Tak. W mojej postaci Kapitana Roberta FitzRoya, początkowego monologu miało w ogóle nie być. On powstał w wyniku improwizacji, kiedy uczyliśmy się pływania na statku. Gramy ten spektakl już dosyć długo, więc miałem okazję spotkać się z moją postacią wiele razy. Dla mnie, jako aktora, fascynujące jest to, że poznaję go co raz bardziej z każdym graniem. Ciągle pozostaje dla mnie niedokreślony i odkrywa przede mną nowe wrażliwości.

Jak się przygotowywałeś do swojej roli?

Chciałem rozpracować tę postać od strony kondycji młodego człowieka we współczesnym świecie, wniknąć w potrzeby tych ludzi. Patrzyłem na to, w jakiej pozycji jest Kapitan FitzRoy, co przeżywa i przekładałem to na współczesność. Moja postać jest wychowywana w konwenansach, musi przestrzegać zasad i na morzu i w życiu. Kieruje się wiarą, honorem, patriotyzmem. Kapitan niestety ślepo działa wedle tych zasad, jednak podczas wyprawy udaje mu się wyjsc poza te schematy.

Jak się ma to do problemów współczesnych wśród młodych ludzi?

Odnoszę wrażenie, że może to być opowieść o młodym człowieku, który zaczyna studia, nową pracę czy wyprowadza się ze swojego miasta i nagle spotyka się z rzeczywistością. Wychodzi z tej bezpiecznej strefy, z zasadami, które wpoiła mu rodzina, i nagle okazuje się, że nie wszystko, czego się nauczył działa tu na zewnątrz. Z jednej strony wiek XXI jest bardzo wygodny, z drugiej też okrutny. Trzeba się dostosować do nowej rzeczywistości, a nie zawsze jest to przyjemne.

DARWIN ALBO DZIECI EWOLUCJI

spektakl dyplomowy studentów IV roku kierunku aktorskiego

Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza, Filii w Białymstoku

reżyseria: Magdalena Miklasz

dramaturgia, opracowanie muzyczne: Łukasz Zaleski

kostiumy: Hanka Podraza

scenografia: Magdalena Miklasz i Hanka Podraza aranżacje muzyczne: Tomasz Citak

światło: Monika Stolarska

technika mowy: Ewa Gajewska-Jasińska

koncepcja lalek: Magdalena Miklasz

współpraca przy projektowaniu i wykonanie lalek: Karolina Baczar, Anna Chilińska, Zbigniew Romanyk, Robert Szczebiot, Róża Turlińska

asystentka reżyserki: Monika Woronicz

inspicjent: Oskar Lasota

konsultacje: Paula Czarnecka, Jacek Dojlidko, Tomasz Graczyk

występują: Magdalena Duszak, Antoni Galicki, Katarzyna Hodana, Emil Gąssowski, Michał Kaszak, Anna Konieczna, Aleksandra Kossewska, Oskar Lasota, Justyna Łukasik, Aleksandra Machała, Aleksandra Sapiaska

czas trwania: ok 2,5 h. wiek: 16 lat

OPIS SPEKTAKLU:

Pod koniec 1831 roku w swoją drugą wyprawę wyruszył statek HMS Beagle. Być może historia szybko by o tej wycieczce na krańce świata zapomniała, ale jakiś los dziejów albo może Bóg chcieli inaczej. Na łódź wsiadł bowiem młody geolog Karol Darwin i odkrył, że świat, w który dotąd wierzyli ludzie, nie jest takim, jakim chcieliby go widzieć.

Dziś, prawie 200 lat później, toczy się nie mniej zażarta dyskusja na temat sensu tego odkrycia. W kraju, który zrodził umysły Mikołaja Kopernika i Marii Skłodowskiej-Curie, w scenografii panującej na całym globie pandemii, najsilniej od lat kwestionowane są zdobycze nauki, a podstawowe pytania o konstrukcję świata zadawane na nowo.

Inspiracją do powstania spektaklu DARWIN ALBO DZIECI EWOLUCJI była oczywiście postać brytyjskiego naukowca. Nie jest to jednak klasyczna biografia.

W 2021 roku studenci IV roku białostockiej filii Akademii Teatralnej w Warszawie, wyruszają w swoją własną podróż. Na drodze spotkają gadające małpy, kultową piosenkarkę i pracownicę nieistniejącego Narodowego Muzeum Historii Naturalnej i Mniej Naturalnej im. Karola Darwina w Białymstoku. Będą śpiewać, będą tańczyć, z najgłębszych magazynów wyciągną zapomniane lalki. Ale przede wszystkim będą pytać: jak pogodzić rzeczy, których pogodzić się nie da, jak uwierzyć w to, co przekracza granicę ich wyobraźni oraz przede wszystkim, jaki jest sens tej podróży.

Spektakl będzie grany

:

6 grudnia (poniedziałek), godz. 20:00, Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie, scena 210 w ramach Festiwalu Boska Komedia

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kapitana FitzRoya poznaję na nowo z każdym graniem. Rozmowa z Oskarem Lasotą, inspicjentem i aktorem ATB - Kurier Poranny

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny