Kanał Augustowski - Kajakiem do Łukaszenki

Augustów - 30-tysięczne miasto założone w 1557 roku przez króla Zygmunta Augusta. W jego granicach administracyjnych znajduje się kilka jeziora i wiele plaż. Augustów to także ośrodek sanatoryjny. Sercem miasta jest Rynek Zygmunta. Jedną z największych atrakcji natomiast - wyciąg do nart wodnych. Liczy on sobie 740 m. Maksymalna prędkość, jaką można osiągnąć, to 58 km na godz. Generalnie jednak jeździ się dużo wolniej. W Augustowie znajdują się też m.in. kryty basen ze zjeżdżalnią i jacuzzi oraz profesjonalna kręgielnia. Dużą atrakcją są też rejsy statkami Żeglugi Augustowskiej po okolicznych jeziorach. Wielkim zainteresowaniem turystów cieszy się szczególnie rejs trasą, którą w 1999 roku przemierzył Jan Paweł II.

Kanał Augustowski to dzisiaj jedna z największych atrakcji turystycznych północno - wschodniej Polski. Ta genialna, jak na swoje czasy, budowla powstała w I połowie XIX wieku. Miała połączyć dorzecze Narwi z Niemnem i w ten sposób umożliwić kontakty handlowe Królestwa Polskiego ze światem.

W ciągu kilkunastu lat powstał szlak wodny o długości 101,2 km. Dzisiaj to unikalny zabytek, który ma szansę być wpisany na listę UNESCO.

Sto kilometrów w kajaku

Ale kanał, choć to stara budowla, latem tętni życiem. Spływy kajakowe tą trasą są bowiem coraz bardziej popularne.

Odcinek znajdujący się po polskiej stronie liczy 80 kilometrów. Po białoruskiej - 21,2 km. Od niedawna w Rudawce działa przejście graniczne. Odprawy dokonywane są tam codziennie, w godz. 7-19. Należy pamiętać nie tylko o paszporcie oraz wizie, ale też o obowiązkowym ubezpieczeniu. Przed wyprawą warto więc zatelefonować w tej sprawie choćby do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku.

Szlak Kanału Augustowskiego jest wyjątkowo malowniczy. Dzika przyroda, piękne krajobrazy, piaszczyste plaże. Pod drodze znajdują się jeziora: Sajno, Necko, Białe i Studzieniczne, oraz rzeki: Netta i Czarna Hańcza. Można tu spotkać łabędzie, kaczki i gęsi. W wodzie pływają natomiast m.in. liny, leszcze, szczupaki, węgorze i miętusy. To więc także raj dla wędkarzy.

Studzieniczna - wyjątkowo urokliwe miejsce znajdujące się kilka kilometrów od centrum Augustowa. Znajdują się tu kościół oraz kaplica Matki Boskiej. Jej obraz uważany jest za cudowny, podobnie jak woda z usytuowanej w pobliżu studni. Także tutaj był w 1999 roku Jan Paweł II. Upamiętnia to pomnik znajdujący się nad samym jeziorem.

Na turystów czeka też jeszcze jedna atrakcja - pokonywanie śluz. Jest ich w sumie 18. Zostały postawione po to, aby wyrównać poziom wód w poszczególnych akwenach. A różnica dochodzi nawet do 8 metrów. Tzw. śluzowanie to zresztą cała skomplikowana procedura. Odbywa się niemal tak samo jak w XIX wieku.

Już współczesne są natomiast usługi oferowane turystom pływającym kanałem. Przy szlaku znajduje się mnóstwo miejsc noclegowych w motelach czy kwaterach agroturystycznych, są też liczne pola biwakowe i bary.

Miejscowi oferują specjały własnej produkcji. Swoje "sklepy" otwierają na pomostach znajdujących się przy samej wodzie. Można tu kupić np. słodkie bułki, ale też pierogi czy świeżo zebrane leśne owoce.

Infrastruktura turystyczna po stronie białoruskiej też spełnia podstawowe standardy.

Zatrzymaj się w Augustowie

Na spływ Kanałem Augustowskim, jeśli ktoś nie ma doświadczenia, najlepiej zabrać się z którąś z licznych firm zajmujących się tego typu działalnością. Dostarcza ona kajaki w odpowiednie miejsce, a potem je odbiera. Średnia cena wypożyczenia sprzętu to 25 zł za dobę. O noclegi trzeba już zadbać samemu.

Spływ kanałem to także dobra okazja, aby poznać ten rejon Polski. Warto polecić szczególnie Augustów - turystyczną stolicę województwa podlaskiego. Latem w mieście wiele się dzieje. Do późnych godzin tętni też życiem Rynek Zygmunta Augusta, gdzie w miłej atmosferze można coś dobrego zjeść czy wypić piwo.