Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kampus uniwersytecki może wstrzymać brak jednego podpisu

Marta Gawina
Na terenie ogródków działkowych nadal stoją zabudowania i altanki. A na niektórych posesjach mieszkają nawet króliki.
Na terenie ogródków działkowych nadal stoją zabudowania i altanki. A na niektórych posesjach mieszkają nawet króliki. Fot. Anatol Chomicz
Polski Związek Działkowy w Białymstoku nie podpisał porozumienia o oddaniu ziemi pod kampus. - Obyśmy przez to nie stracili pieniędzy na inwestycję - mówi Tomasz Zalewski, kanclerz Uniwersytetu w Białymstoku.

Musimy się tłumaczyć ministerstwu rozwoju regionalnego z zamieszania wokół terenu. Właśnie piszemy oficjalne wyjaśnienia - dodaje kanclerz Tomasz Zalewski.

Resort może bowiem zablokować około 100 milionów złotych na inwestycję z unijnego programu Polska Wschodnia. Powodem jest brak jednego podpisu na porozumieniu między uczelnią a Polskim Związkiem Działkowym w Białymstoku. Nie złożył go Zdzisław Sawicki, prezes podlaskiego oddziału PZD.

- Rozmawiamy z działkowcami z ogrodu przy ul. Ciołkowskiego. Oni są gotowi opuścić teren. Mamy też oświadczenie związku, że ziemia należy do uczelni. Ale to za mało, żeby zamknąć formalności. Ostateczne porozumienie musi podpisać prezes Sawicki - tłumaczy kanclerz.

Jednak do tej pory tego nie zrobił. W czwartek nie udało nam się skontaktować z prezesem podlaskiego PZD. - A ja nie znam powodów jego decyzji - mówi Henryk Madej, działkowiec z ogrodu przy ul. Ciołkowskiego. - Nie jesteśmy przeciwko budowie kampusu. Ale łatwiej byłoby podejmować działania, gdybyśmy mieli inny pewny teren na ogródki - dodaje.

- Takie miejsce, zgodnie z uchwałą radnych, jest przy ul. Plażowej - mówi Maciej Łapuć, dyrektor departamentu skarbu w białostockim magistracie.

Władze miasta są też gotowe rozmawiać z gminą Wasilków o terenach dla działkowców. Warunek jest jeden. Pisemne porozumienie PZD z uniwersytetem. Tylko ono może także wstrzymać przetarg na posprzątanie 30 hektarów ziemi przy ul. Ciołkowskiego, czyli usunięcie między innymi murowanych altanek. Do takich porządków zobowiązał się magistrat.

- Procedura przetargowa jest już rozpoczęta. 29 marca wybierzemy firmę, która zajmie się sprzątaniem terenu. Będzie miała na to 70 dni - dodaje dyrektor Maciej Łapuć.

I przypomina, że kosztami, a chodzi o 800 tysięcy zł, zostanie obciążony Polski Związek Działkowy. - Ciągle mamy nadzieję na porozumienie. Budowę kampusu chcemy rozpocząć za kilka miesięcy - dodaje kanclerz Zalewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny