Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kampania prezydencka w sądzie

Magdalena Kuźmiuk (mg) [email protected]
Kandydat PiS na prezydenta Białegostoku Jan Dobrzyński (na zdjęciu) pozywa w trybie wyborczym komitet wyborczy urzędującego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego
Kandydat PiS na prezydenta Białegostoku Jan Dobrzyński (na zdjęciu) pozywa w trybie wyborczym komitet wyborczy urzędującego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego Magdalena Kuźmiuk
Kandydat PiS na prezydenta Białegostoku Jan Dobrzyński pozywa w trybie wyborczym komitet wyborczy urzędującego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego

Sprawa w poniedziałek w trybie pilnym trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Poszło o bezpłatny, czterostronicowy biuletyn, który w ostatnich dniach trafił do skrzynek wielu białostoczan. Prawie w całości jest poświęcony kandydatowi PiS na prezydenta Białegostoku. Można tu znaleźć informacje m.in. o majątku Jana Dobrzyńskiego, jego pracy w urzędzie wojewódzkim, a także relacjach z Kościołem prawosławnym.

Kampania prezydencka w sądzie. Przez biuletyn wyborczy (zdjęcia)

Autorem tego biuletynu - co potwierdzili w poniedziałek na rozprawie pełnomocnicy - jest komitet wyborczy Tadeusza Truskolaskiego. - To są fakty z życia mojego kontrkandydata. Chcieliśmy, żeby mieszkańcy zapoznali się w nimi. To są fakty oparte na medialnych przekazach, na oświadczeniach majątkowych - tłumaczył dziennikarzom jeszcze przed rozprawą prezydent Tadeusz Truskolaski.
Uważa, że do tej pory to pod jego adresem była prowadzona niesprawiedliwa i atakująca go kampania. - Gdyby znaleziono skazę na moim życiu, na pewno zostałaby wykorzystana - dodał prezydent.

W poniedziałek w sądzie byli tylko pełnomocnicy pozwanego komitetu. W sądzie stawił się za to Jan Dobrzyński z dwoma prawnikami. Towarzyszyło mu kilkoro polityków PiS.

W trakcie rozprawy wiele uwagi sąd poświęcił m.in. kwestiom związanym z majątkiem Jana Dobrzyńskiego, w skład którego wchodzą m.in. rasowe konie. - Na jakiej postawie została obliczona ich wartość? Mogę zapewnić, że prawdziwa wartość moich koni jest o wiele niższa - mówił Jan Dobrzyński.
Jego pełnomocnicy odnosili się też do zarzutów związanych z budową lotniska na Krywlanach. Jednak prawdziwą burzę wywołała sugestia, że kandydat PiS "ma alergię na prawosławnych". - Wam rozumy odbiera, panowie! - Jan Dobrzyński zwrócił się do pełnomocników pozwanego komitetu. - To wszczynanie kolejnego konfliktu międzywyznaniowego.

Strona pozwana ripostowała, że treść biuletynu oparła na publikacjach prasowych i danych z KRS. - W kodeksie wyborczym nie ma obowiązku podpisywania się pod materiałami wyborczymi z imienia i nazwiska - pełnomocnik komitetu Tadeusza Truskolaskiego odpierał też zarzuty dotyczące tego, że autorzy biuletynu nie podpisali się pod artykułami.

Wyrok zostanie ogłoszony we wtorek.

Konferencje kandydatów na prezydenta

Platforma murem za Tadeuszem Truskolaskim

Apeluję do wyborców i sympatyków Platformy Obywatelskiej, by 30 listopada oddali głos na prezydenta Tadeusza Truskolaskiego - mówi poseł Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej PO.

W poniedziałek raz jeszcze potwierdził, że partia oficjalnie wspiera obecnego prezydenta, który ubiega się o reelekcję. - Osiem lat temu mówiliśmy mieszkańcom naszego miasta, że trzeba obudzić Białystok. Dziś mówię: trzeba obronić Białystok przed populizmem, zaściankowością, odwróceniem się od Europy - dodaje poseł Tyszkiewicz.

- 16 listopada poparło mnie ponad 46 tysięcy osób. Zabrakło około 600 głosów, by zwyciężyć już w pierwszej turze. W tej chwili znów rozpoczynamy od zera. 30 listopada urny będą puste. O tym, kto wygra decyduje każdy głos - dodaje obecny prezydent Tadeusz Truskolaski.

Jan Dobrzyński obiecuje darmową komunikację miejską w Białymstoku

Takie rozwiązane jest stosowane w 25 gminach w Polsce - podkreśla. Jego zdaniem bezpłatna komunikacja ma szereg zalet. - To m.in. zmniejszenie ruchu kołowego, odkorkowanie ulic, zmniejszenie emisji dwutlenku węgla - wymienia kandydat.

Dodaje, że są różne modele bezpłatnej komunikacji. - Po dokładnych analizach wypracujemy nasz własny. Na początku proponujemy pilotaż. Chcemy zwolnić z opłat rodziny z trojgiem dzieci, pasażerów po 60. roku życia oraz kierowców na podstawie dowodu rejestracyjnego - dodaje kandydat.

Według wstępnych wyliczeń, do bezpłatnych przejazdów miasto musiałoby dopłacić od 30 do 50 mln zł. Komunikacyjne koszty miałyby zostać obniżone m.in. poprzez połączenie trzech działających teraz spółek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny