Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienna noc Gai Grzegorzewskiej wciągająca, ale nie na długo

Anna Kopeć
Kamienna noc Gai Grzegorzewskiej
Kamienna noc Gai Grzegorzewskiej mat. promocyjny
„Kamienna noc” to kolejna powieść Gai Grzegorzewskiej. Niewątpliwie wyróżnia się fabułą i sposobem narracji, ale raczej nie zostaje na długo w pamięci.

U czytelników nieobeznanych z prozą Gai Grzegorzewskiej lektura „Kamiennej nocy” może wywołać mieszane uczucia. Historia kazirodczej relacji pełnej przemocy, ale też namiętności równie szybko zniesmaczy, co wciągnie.

Książki z tego gatunku powinny cechować się przede wszystkim wartką akcją, sprytnie i pomysłowo rozegranym wątkiem kryminalnym i wyrazistymi postaciami. W tej powieści wszystkie te elementy występują, ale niestety dość często towarzyszą im mielizny.

Bohaterowie to Julia i Profesor - para znana z poprzednich dokonań Grzegorzewskiej. Tym razem nieustannie zmieniają tożsamość. W różnych szerokościach geograficznych przed nowymi znajomymi odgrywają małżonków, choć tak naprawdę łączy ich zupełnie inna więź. Ich podróż po Europie, a właściwie ucieczka, to także wędrówka w głąb swoich osobowości. Łączy ich nie tylko zakazana namiętność, ale też uczucie strachu i przeogromne uczucie winy. Ich wspólną historię spowija mrok, która naszpikowana jest wulgaryzmami oraz precyzyjnymi opisami zbrodni i patologii.

Autorka ciekawie prowadzi narrację: miesza wątki, bawi się chronologią wydarzeń, wprowadza coraz to nowe zwroty akcji. W pewnym momencie jednak traci rezon. Namnożenie wątków i postaci wprowadza niemały chaos. Czasem popada także w banał, jak choćby w stenogramach z przesłuchań świadka, zapisie absurdalnej audycji radiowej. Te fragmenty mogłyby posłużyć jako scenariusz któregoś z seriali paradokumentalnych, które na ogół dość mocno rozmijają się z rzeczywistością, a porażają swoją niedorzecznością.

„Kamienna noc” to powieść sprytnie pochłaniająca uwagę czytelnika choć mocno przeszarżowana. Może wydawać się pociągająca z powodu nietypowej fabuły, wulgarnego języka kojarzącego się z nizinami społecznymi. Prawie jak zakazany owoc. Z tym tylko, że jego smak dość szybko odchodzi w zapomnienie. „Kamienna noc”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego, dziś ma swoją premierę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny