MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kamena Rally Team po pierwszym starcie w Pucharze Europy. Rajdowcy z Wielkopolski zadowoleni z nowego pojazdu i z pierwszego miejsca

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Tak Kamena Rally Team świętowała wygraną na podium w Extremadurze
Tak Kamena Rally Team świętowała wygraną na podium w Extremadurze Archiwum Kamena Rally Team
Duet rajdowców ze Słupcy, Tomasz Białkowski/ Dariusz Baśkiewicz wygrał Baja TT Dehesa Extremadura 2024. Zawody w Hiszpanii to pierwsza runda Pucharu Europy w rajdach terenowych Baja European Cup.

Zespół zajął pierwsze miejsce w grupie SSV i ósmą pozycję w klasyfikacji generalnej rajdu.

W dniach 2-4 maja odbyła się już ósma edycja Baja TT Dehesa Extremadura. Start w tym hiszpańskim rajdzie to zarazem wielki powrót teamu na arenę motosportu cross-country jak również powrót na Baja Extremadura, który Kamena Rally Team wygrał w 2022 roku.

Zobacz też: Kamena Rally Team na Poznań Motor Show

Tym razem zespół wystartował swoim nowym pojazdem Can-am X3 w specyfikacji FIA SSV. Swoją przygodę zawodnicy rozpoczęli od odbiorów administracyjnych i technicznych. Te drugie były wyjątkowo ważne, ponieważ zespół ubiegał się o specjalny złoty paszport FIA dla swojego pojazdu. Odbiory zakończyły się pomyślnie i team w pełni gotowy mógł czekać na kolejny dzień i pierwszy start.
Rywalizacja rozpoczęła się od prologu. – Był to bardzo szybki, prosty i w hiszpańskim stylu odcinek, wejście w tempo od pierwszego zakrętu. Skończyliśmy go na pierwszym miejscu w grupie – relacjonował Tomasz Białkowski.

Do pierwszego odcinka SS1 o długości 100km Kamena Rally Team startowała z pozycji 17. Trasa przebiegała przez Portugalię oraz strefę militarną – poligon wojskowy gdzie sporą niespodzianką były warunki.

– Po raz pierwszy na rajdzie Extremadura mieliśmy możliwość ścigać się na terenie poligonu, który okazał się bardzo trudny i wymagający. Liczne doły zalane wodą, duże urwiska a do tego trudna nawigacja. Sytuacji nie ułatwiał również fakt, że uszkodziły się przyciski od metromierza. Pomimo trudnych warunków dzień zakończyliśmy na 1. miejscu w SSV – przyznał Dariusz Baśkiewicz.

Drugi dzień od początku zapowiadał się na intensywny: dwa odcinki kolejno 169,52km oraz 101,26km. Na około 143 km pojawił się problem – w rzece ugrzęzło auto, któremu zgasł silnik. Dopiero po usunięciu pojazdu przez kibiców, udrożnił się przejazd i zespół mógł kontynuować jazdę. Na ostatnim etapie Kamena Rally Team mając wypracowaną sporą przewagę czasową nie ryzykowała i dojechała bezpiecznie bez przygód do mety, gdzie czekał już na nią cały zespół, wiwatujący na cześć zwycięstwa.
Kolejna runda ME to rajd Italian Baja w lipcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski