Kącik pod lampą

Dzisiaj pojedynczy żyrandol w pomieszczeniu to za mało - mówi Magda Brejdygant, stylistka firmy Praktiker. - Każda strefa wyodrębniona w mieszkaniu wymaga osobnego oświetlenia. Część jadalną pokoju dziennego wydzielimy, na przykład, lampą wiszącą, a część wypoczynkową - żyrandolem.
Nie należy się przy tym obawiać, że halogenowe oświetlenie półek, stojące lampy podłogowe i stołowe będą dla siebie konkurencją. Wręcz przeciwnie - stworzą nam niepowtarzalny klimat. Najmodniejszy obecnie trend oświetleniowy nawiązuje zresztą do kapryśnego stylu art deco. I to w przypadku zarówno lamp bardzo nowoczesnych, jak i tych klasycznych
Taką wyjątkową atmosferę tworzą również żyrandole kryształowe, które są ostatnim krzykiem mody.
- Lampy kryształowe przeżywają swój renesans już od kilku sezonów - mówi dekoratorka. - począwszy od wielkich barokowych żyrandoli szklanych bądź kutych z kryształkami poprzez ich nowoczesne wariacje, a kończąc na lampach w stylu art deco wyłącznie z kryształków lub ze szklanych rureczek.

Salonowe mody

Pokój dzienny to miejsce, w którym tak naprawdę koncentruje się domowe życie towarzyskie. Oświetlenie powinno więc spełniać liczne funkcje: musi być praktyczne, tworzyć odpowiedni klimat.
- Zwykle od 5 do 10 źródeł światła o różnym stopniu skoncentrowania wystarcza do oświetlenia salonu czy też pokoju dziennego - mówi Magda Brejdygant. - Główne oświetlenie pokoju dziennego to zazwyczaj żyrandol, z kolei dzięki zamontowaniu kinkietu możemy bardziej wyeksponować wnękę lub ścianę.
W pokojach dziennych stosujemy również stojące lampy stołowe i podłogowe, systemy halogenowe i ledowe. Lampy stołowe i podłogowe ustawiamy w kącikach czytelniczych.
Systemy halogenowe także mogą służyć doświetlaniu salonów. Montujemy je w płytach gipsowo-kartonowych. Dają delikatne źródło światła dla ekranów czy tzw. rękawów nad kanapami lub półkami na książki. Systemy oczek bardzo dobrze sprawdzają się w pomieszczeniach o nieregularnych kształtach sufitów, niekonwencjonalnych ścianach. Ich ogromną zaletą jest to, iż można je dowolnie ustawiać. Ponadto nie kolidują z innym oświetleniem, np. z kryształami.

Kuchnia, jadalnia i cała reszta

W jadalni zazwyczaj około 50-60 cm nad stołem zawieszamy szklane lampy lub duże klosze zwisające na łańcuszkach lub linkach. Interesujący efekt uzyskamy, montując je po trzy w rzędzie, zwłaszcza, jeśli ich średnice wynoszą co najmniej 50 cm.
- Ostatnim odkryciem stylistów są monumentalne wiszące abażury - podpowiada Brejdygant. - Można je montować pojedynczo lub, w większych pomieszczeniach, w szeregu.
W kuchni żyrandol wieszamy zazwyczaj nad stołem lub nad miejscem przeznaczonym do spożywania posiłków. Jego rodzaj zależy wyłącznie od naszego gustu. Tak naprawdę nie ma sztywnych reguł doboru lamp do określonych pomieszczeń. Zdecydowanie jednak należy pamiętać o dodatkowym doświetleniu w kuchni blatów roboczych, półek czy szafek. Dlatego ze względów praktycznych warto zamontować zestaw lampek halogenowych. Zazwyczaj są one ukryte pod szafkami lub w wystającym szczycie wiszących mebli kuchennych.
W dużym, ascetycznym wnętrzu łazienkowym efektownie będzie wyglądał żyrandol kryształowy. W mniejszych łazienkach można natomiast wykorzystać tradycyjne plafony. Główne źródło białego światła powinniśmy zamieścić na suficie. Dodatkowo należy zamontować oświetlenie przy lustrze, zakładając po obu jego stronach lampki, np. kinkiety. Umieszczamy je na wysokości głowy, co m.in. ułatwi poranną toaletę.