Kabaret Jurki w Białymstoku zaprezentuje nowy program

Każdy z nas o czymś marzy, czegoś pragnie. Marzymy jawnie i skrycie, o tym co osiągalne i poza naszym zasięgiem. Marzyć trzeba. Marzenia zmieniają nasze życie, zmieniają świat. Niech każdy marzenia ma, nie jedno, co najmniej dwa. Ale nie marzmy na kredyt, żeby byt nie odszedł w niebyt.

O marzeniach dużych i tych maleńkich traktują najnowsze skecze kabaretu Jurki. Program tworzony z myślą, byśmy z marzeń nie rezygnowali i dzięki nim wszyscy poczuli się lepiej. To widowisko zagości w środę, 7 listopada w Białymstoku.

Kabaret Jurki będący jednym z filarów zielonogórskiego zagłębia kabaretowego, znany fanom kabaretu z niezwykle popularnego serialu improwizowanego Spadkobiercy, w którym Agnieszka Litwin-Sobańska wciela się w rolę Harriet, a Wojtek Kamiński w rolę Kena. Trójka scenicznych indywidualności, od lat współpracująca ze sobą, doskonale potrafią nawiązać kontakt z publicznością.

Mimo lekkości scenicznej, bardzo poważnie traktują odbiorców, dbając nie tylko o treść, lecz także o formę spektaklu. Oglądający program czują, że to co widzą zostało zrobione specjalnie dla nich. Ich twórczość zdominowana jest przez tematy społeczno-obyczajowe. Z upodobaniem sięgają po materiał ludzki, rozumiany zarówno jako obserwacja ludzkich zachowań, jak i mierzenie się z osiągnięciami kultury. Kabaret Jurki czerpie także z tematów literackich, przetwarzając je za pomocą nieco absurdalnego poczucia humoru. Jurki lubią bawić się formą, choć ich programy pozostają w sferze tzw. tradycyjnego kabaretu.

Na scenie przeplatają się skecze pełne najróżniejszych bohaterów, zaskakujących zwrotów akcji, komiczne monologi, piosenki, a także elementy improwizacji.

Wystąpią o godz. 18 w klubie Fama. Bilety w przedsprzedaży kosztują 15 zł, w dniu imprezy 20 zł.
Więcej w serwisie Strefa Imprez

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport