Tragiczny pożar w Juliance
Do wielkiej tragedii doszło we wsi Julianka niedaleko Michałowa. Minutę po północy centrum powiadamiania ratunkowego dostało sygnał o palącym się domu. Samotne zabudowania zostały wzniesione na uboczu tej osady.
Na ratunek wyjechało siedem zastępów straży pożarnej.
Na miejscu strażacy zastali całkowicie objęty ogniem drewniany budynek z murowaną przybudówką. W momencie przyjazdu pierwszych zastępów do środka budynku zawalił się nie tylko dach, ale nawet murowany komin.
Strażacy walczyli z ogniem podając trzy niezależne prądy wody. Dostali także informację, że domostwo zamieszkiwały dwie osoby.
Później, z przenośnych drabin, zalewali pogorzelisko. Kiedy tylko było to możliwe - rozpoczęli przeszukiwanie pogorzeliska.
Niestety, w jednym z pomieszczeń, znaleźli całkowicie spalone ciało. To prawdopodobnie liczący sobie okołu 50 lat jeden z mieszkańców spalonego domu.
Cała akcja gaśnicza trwała do godz. 6.26.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
Czytaj też: Katastrofa budowlana w Białymstoku. Zawalił się namiot magazynowy, na ratunek pojechała straż pożarna
Zobacz też: Hałe. Tragiczny pożar stodoły w Podlaskiem. Nie żyje mężczyzna [ZDJĘCIA]
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?