Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Julia Pietrucha dała koncert w operze. Promowała album Parsley (zdjęcia)

(dor)
OiFP. Julia Pietrucha promowała płytę "Parsley"
OiFP. Julia Pietrucha promowała płytę "Parsley" Jerzy Doroszkiewicz
Julia Pietrucha, była Miss Nastolatek i serialowa "Blondynka" dała gorąco przyjęty koncert w operze przy Odeskiej. Promowała swój debiutancki album "Parsley".

Julia Pietrucha od dziecka pojawia się w blasku reflektorów. Na scenie opery na przemian tonęła w mroku, by w pełnym świetle cieszyć słuchaczy swoimi wcale nie prostymi piosenkami. Aktorka ma bowiem swoisty talent do lekkiego udziwniania kompozycji, ale może to wynika z jakichś ukrytych pokładów melancholii, tkwiących w młodej i atrakcyjnej, jakby nie patrzeć, blondynce.

Julia Pietrucha przywiozła ze sobą świetnych muzyków i gdyby nie wpadki z dziwnymi trzaskami płynącymi z nagłośnienia, można byłoby napisać, że koncert wypadł idealnie. Własne oświetlenie, wykorzystanie sceny, gra świateł sprawiały, że momentami było to zachwycające widowisko.

Skład instrumentalistów, z dobrze znanym w Białymstoku Maxem Ziobro za bębnami, generował fantastyczne barwy, śpiewał, świetnie czuł się ze sobą na scenie, czasem można było odnieść wrażenie, że równie dobrze bawiłby się grając wyłącznie instrumentalnie. Ale fani, którzy w dużej części przyszli zwabieni magią zyskującego gigantyczną popularność ukulele, tego by im nie darowali.

Zatem Julia Pietrucha grała na ukulele i czarowała głosem, który jej słuchacze zaakceptowali od momentu pierwszych nagrań. Biorąc pod uwagę piękne aranżacje, wykorzystujące skrzypce, wiolonczelę, czy grę na gitarze elektronicznym smyczkiem, mogła by być równie dobrze gwiazdą zbliżającego się Halfway Festival.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny