Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Józef Zdziech, czyli „Milion myśli na sekundę” u Sleńdzińskich

Marta Pietruszko, kurator
Wernisaż wystawy prac Józefa Zdziecha (na zdjęciu) zatytułowanej „Milion myśli na sekundę” rozpocznie się  w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2 w piątek o godz. 18
Wernisaż wystawy prac Józefa Zdziecha (na zdjęciu) zatytułowanej „Milion myśli na sekundę” rozpocznie się w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2 w piątek o godz. 18 Piotr Sawicki
Monograficzny, pośmiertny przegląd twórczości zmarłego w 2015 roku artysty rozpocznie piątkowy wernisaż w galerii przy ul. Legionowej 2.

Józef Zdziech od 1981 r. należał do Białostockiego Oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków, a w latach 2002-2005 pełnił w nim funkcję prezesa. Był też kierownikiem nieistniejącej Galerii Marszand przy 
Rynku Kościuszki.

Z drugiej strony znany był jako ekscentryczny i wymagający, ale pełen entuzjazmu nauczyciel plastyki w II Liceum Ogólnokształcącym. Za swą pracę dydaktyczną dostał Złoty Krzyż Zasługi. Podejmował się też wielu prac na zamówienie kościelne.

W 1991 roku wykonał monumentalny, ponad dwumetrowej wysokości wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej do Ołtarza Papieskiego. Dzisiaj można go oglądać w kościele pw. NMP Matki Miłosierdzia w Wasilkowie. Inny, mniejszy zdobi „białostocką Ostrą Bramę” w Wyższym Seminarium Duchownym. Jednak żywiołem Józefa Zdziecha była twórczość świecka, zwłaszcza abstrakcja.

Malował w każdej wolnej chwili, czynił to z ogromną biegłością warsztatową, precyzyjnie wyważał i kolory i wyliczał kompozycję, w obrazach zamykał swoje myśli i emocje, czasem zaszyfrowywał je w tajemniczych lub prześmiewczych tytułach. Zdarzało mu się też przyjmować pozycję moralisty, jak na przykład na swej słynnej, kontrowersyjnej wystawie „Mizerykordia” w Marszandzie w 2003 r. Dwie prace z tej wystawy, wyróżnione na filarze, będzie można obejrzeć przy ul. Legionowej. Otoczą je inne, począwszy od tych z drugiej połowy lat 70. oraz z lat 80., które twórczo nawiązują do ówczesnej awangardy, np. grupy Neo-Neo-Neo lub grafik Lecha Okołowa. Zostały one w swoim czasie bardzo przychylnie zrecenzowane przez białostockiego krytyka sztuki Andrzeja Koziarę.

Zobaczymy też pełne energii abstrakcje, późne prace o surrealistycznych efektach fakturowych oraz, na drugim biegunie twórczości, subtelnej urody obrazy o metafizycznej treści. Ta wystawa, w całości niezmiernie barwna i efektowna, opatrzona jest obszernym katalogiem, prezentującym całość dorobku artysty.

Wszystkie prezentowane obrazy należą do spadkobierców i są do kupienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny