Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joanna Opiat-Bojarska – Niebezpieczna gra

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Joanna Opiat-Bojarska, autorka poczytnych serii kryminalnych, których tempo zabiera czytelnikom oddech, a montaż scen i przełomy w akcji dają niesamowicie filmowy efekt. Dociekliwa, pomysłowa i bezkompromisowa. Ukończyła ekonomię w Poznaniu, lecz niech nikogo nie zwiedzie jej wykształcenie. Kryminał w wykonaniu ekonomistów święci tryumfy na całym świecie, czego przykładem są powieści Jo Nesbø czy Camilli Läckberg.Wie, jak przekuć porażkę w sukces. Pasję pisania odkryła dzięki przebytej chorobie. Dziś nie boi się już niczego – ani tematów tabu, ani najbardziej wymyślnej zbrodni. Opracowała wzór na najlepszy kryminał: realizm, emocje i zwroty akcji. Wzór na Joannę Opiat-Bojarską.Fabuły Opiat-Bojarskiej mogły wydarzyć się naprawdę, a siłę jej powieści stanowią niespodziewane zwroty akcji, wysoki ładunek emocjonalny oraz precyzyjne odwzorowanie realiów.
Joanna Opiat-Bojarska, autorka poczytnych serii kryminalnych, których tempo zabiera czytelnikom oddech, a montaż scen i przełomy w akcji dają niesamowicie filmowy efekt. Dociekliwa, pomysłowa i bezkompromisowa. Ukończyła ekonomię w Poznaniu, lecz niech nikogo nie zwiedzie jej wykształcenie. Kryminał w wykonaniu ekonomistów święci tryumfy na całym świecie, czego przykładem są powieści Jo Nesbø czy Camilli Läckberg.Wie, jak przekuć porażkę w sukces. Pasję pisania odkryła dzięki przebytej chorobie. Dziś nie boi się już niczego – ani tematów tabu, ani najbardziej wymyślnej zbrodni. Opracowała wzór na najlepszy kryminał: realizm, emocje i zwroty akcji. Wzór na Joannę Opiat-Bojarską.Fabuły Opiat-Bojarskiej mogły wydarzyć się naprawdę, a siłę jej powieści stanowią niespodziewane zwroty akcji, wysoki ładunek emocjonalny oraz precyzyjne odwzorowanie realiów. Wydawnictwo Czwarta Strona
To podobno czytelnicy zmusili Joannę Opiat-Bojarską, by akcje nowego kryminału umiejscowiła w Łodzi. Okazuje się, że „Lampiony” Katarzyny Bondy mają silną konkurencję, a przy tym bardziej zwartą pod względem konstrukcji.

Historia, jaką wykreowała autorka, swoimi korzeniami sięga roku 1995. To czas, kiedy Jerzy Owsiak organizuje pierwsze Przystanki Woodstock, młodzi Polacy poznają smak squatów, skini tłuką się z punkami, tylko zamieniona w policję milicja obywatelska jest taka sama. Gwałci nastolatki „na gigancie”. Ta ohydna trauma sprawia, że główna bohaterka Joanny Opiat-Bojarskiej, psycholog po prestiżowym uniwersytecie poznańskim, nienawidzi policji. Także w usta swoich bohaterów, żyjących na krawędzi prawa wkłada truizmy o nie mówieniu niczego policji, choć w pewnym momencie wydaje się, że zaprzyjaźni się z policjantką, której szefem na 99 procent jest gwałciciel w mundurze.

Łódź w „Niebezpiecznej grze” to miasto, które zmieniło się, ale pamięta o swojej przeszłości. Są przerobione na lofty dawne fabryki, ale są też napisy przepełnione nienawiścią autorstwa kiboli dwóch łódzkich klubów piłkarskich. Są odniesienia do filmówki i oczywiście najsławniejsza w Polsce ulica Piotrkowska. Joanna Opiat-Bojarska prowadzi narrację, jakby pisała filmowy scenariusz. Ukazuje postęp śledztwa z perspektywy różnych osób, przy okazji opowiada nieco o rynku antyków w Polsce i o przypadkach powypadkowej amnezji.

„Niebezpieczna gra” to bardzo dobry kryminał, z wyrazistymi postaciami i tajemnicą, którą rozwiązuje się wspólnie z panią psycholog i niesubordynowaną policjantką z prawdziwą przyjemnością. Kobiety górą?

Książkę będzie można zdobyć w konkursie. Szczegóły w papierowym "Porannym" z czwartku, 22 grudnia 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny