Nie każdy zagląda na stronę sanepidu - mówi nam Czytelniczka mieszkająca w Jeżewie Starym. - Do nas ta informacja w ogóle nie dotarła. A przecież wodę w wodociągów piją tu wszyscy, także dzieci.
Zagrożony wodociąg zaopatruje w wodę ok. 467 osób. Mieszkańców Jeżewa Starego, Jeżewa Nowego, Kapic Starych i Kapic-Lipniki. Mieszkańcy tych wsi nie wiedząc co robić zwrócili się do urzędu gminy w Tykocinie.
- Tam najpierw usłyszałam, że wodę pić wolno - mówi Czytelniczka - A jak nie chce to muszę sobie kupić wodę w sklepie.
Urzędnicy odpierają jednak zarzuty.
- Oczywiście wody prosto z kranu pić nie można. Tylko po przegotowaniu - odpowiada Barbara Olszewska z Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Tykocinie - Bakterii coli w wodzie jest jednak niewiele. Nie jest to duże zanieczyszczenie. Pracujemy już nad tym żeby woda była czysta.
Do wody zostały wpuszczone środki mające zabić bakterię. Dokonania ma zostać dezynfekcja i płukanie sieci wodociągowej. W piątek rano próbka wody zostanie skierowana na badania do białostockich wodociągów. Jeżeli będzie ona pozytywna, jeszcze tego samego dnia mieszkańcy ponownie będą mogli korzystać z ujęcia wody w Jeżewie. Ci jednak złoszczą się, że nikt ich o problemie nie poinformował.
- To obowiązek operatora wodociągów - dowiedzieliśmy się w Oddziale Higieny Komunalnej sanepidu w Białymstoku.
- Komunikat o niezdatności wody przesłaliśmy do sołtysów wsi, którzy mieli poinformować mieszkańców - odpowiada Barbara Olszewska.
Do nich jednak żadna informacja nie dotarła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?