Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze dziś rzuć palenie to zostaniesz bogaty

Tomasz Rusek, 0 95 722 57 72, [email protected]
Palenie kosztuje fortunę. Pieniądze wydane na papierosy to gotówka dosłownie puszczona z dymem.
Palenie kosztuje fortunę. Pieniądze wydane na papierosy to gotówka dosłownie puszczona z dymem. Fot. Tomasz Rusek
Palisz paczkę dziennie? Jeśli to papierosy ze średniej półki, w 20 lat przepuścisz ponad 56 tys. zł. Jeśli wolisz droższe, w tym samym czasie puścisz z dymem ponad 65 tys. zł.

Że palenie szkodzi wiedzą chyba wszyscy. Długo by wymieniać szkody, jakie papierosy nam wyrządzają. Palacz: śmierdzi dymem, jego ubrania śmierdzą dymem, jego auto i dom (jeśli w nich pali) śmierdzą dymem, do tego łatwiej mu zapaść na udar mózgu lub dostać zawału, chrapie, może mieć kłopoty z erekcją (to dla panów) i zajściem w ciąże (to dla pań), ma spore szanse na raka (dla pań i panów). Do tego żyje 15 lat krócej niż zdrowy człowiek, który nigdy nie kopcił. Efekt jest taki że w tym roku z powodu chorób, które spowodowały papierosy, umrze 50 tys. Polaków.

Kosztowny nałóg

Pomimo tego papierosy regularnie pali około 10 mln z nas. Prawie połowa robi to dłużej niż 20 lat. I przeciętnie idzie nam paczka papierosów dziennie. To oznacza, że armia polskich palaczy co rok wypala (policzcie zera!) 73.000.000.000 papierosów.

Gdyby przeliczyć wydatki palacza, okazuje się, że ,,dymek'' to kosztowny nałóg. - Zawsze mi się wydawało, że to w sumie kilka złotych, ale gdy przeliczyłem, ile wydaję, rzuciłem w 2006 r. palenie - mówi 42-letni Jarosław Lipski.

Kwoty faktycznie robią wrażenie. Jeśli ktoś pali papierosy za 7,9 zł i wypala paczkę dziennie, to miesięcznie wydaje 237 zł. Rocznie 2,8 tys. zł a w ciągu 20 lat aż 56 tys. zł.

Jeśli lubi droższe marki, np. taką za 9,1 zł, to przepuszcza odpowiednio: 273 zł, 3,2 tys. zł i - uwaga - po 20 latach: 65 tys. zł. Czyli średniej klasy osobówkę. - Dlatego coraz więcej osób kupuje tytoń i robi skręty. Wychodzi kilka razy taniej - mówi 67-letni Henryk, którego spotykamy podczas zakupów potężnej paki tytoniu w sklepie przy ul. Sikorskiego.

Ale J. Lipski dodaje, że ważniejsze niż finanse było zdrowie. - Męczyłem się z okropnym kaszlem, często bolało mnie gardło. Teraz nie mam zadyszki, gdy wbiegam na drugie piętro - mówi gorzowianin.

Lepiej rzucić

Prof. Witold Zatoński z Centrum Onkologii w Warszawie, ekspert fundacji Promocja Zdrowia (to ona robi słynne ogólnopolskie akcje ,,Rzuć palenie razem z nami''), tłumaczy, że nie ma ,,bezpiecznego'' palenia. A wielu palaczy w to wierzy. Tymczasem wszystkie lighty, slimy i temu podobne rodzaje papierosów albo ograniczenia nałogu np. do 5 sztuk dziennie nic dla naszego organizmu nie zmieniają.

Najgorsze jest jednak to, że po dymka sięgają coraz młodsi. I mało który sprzedawca sprawdza ich wiek.

Być może śmierdzący nałóg u Polaków ograniczy ustawowy zakaz palenia w miejscach publicznych (jest zapowiadany od lat). Podobne prawo obowiązuje już w większości krajów Unii i w niektórych stanach USA.

W Kalifornii po wprowadzeniu zakazu zachorowalność na raka płuc spada sześć razy szybciej, niż w innych stanach.

Najbliższa okazja, by pożegnać się z nałogiem będzie 31 maja - wtedy obchodzimy dzień bez tytoniu. jeśli komuś nie wyjdzie, może spróbować ponownie w trzeci czwartek listopada. To światowy dzień rzucania palenia.

Autor od 3 lat rzuca palenie regularnie co kilka miesięcy. A jak Wam idzie walka z tym nałogiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny