Jest reakcja władz na obawy mieszkańców Bagnówki. Obok powstającego żłobka będzie szerszy chodnik. Tylko czy to rozładuje przyszłe korki?

Bardzo się cieszę. Co prawda nie rozwiąże to całkowicie problemu, ale jak to się mówi - "zawsze to coś" - mówi mieszkaniec os. Bagnówka Karol Jaworowski.

Niedawno pisaliśmy, że przy ul. Mościckiego w pobliżu ze skrzyżowaniem z Kosińskiego miasto buduje żłobek. Pan Karol to pochwala. Bo to jak najbardziej potrzebna inwestycja, ale w placówce ma być miejsce na przyjęcie 152 dzieci, a przygotowywanych jest tu tylko 11 miejsc parkingowych.

Czytaj też: Bagnówka. Powstaje żłobek, miasto powinno jednak pomyśleć o alternatywnym dojeździe. Tak uważają mieszkańcy

- Miasto oficjalnie i wyraźnie mówi, że jest to też inwestycja dla mieszkańców bloków. A najbliższe bloki są przy ul. 42 Pułku Piechoty. Mapa Google pokazuje, iż najszybsza piesza droga z bloków do żłobka trwać będzie ponad 20 minut. Nie można więc założyć, iż rodzice będą przyprowadzać dzieci, a potem pieszo wracać do domów, aby dopiero po godzinie jechać do pracy. Jest więc bardzo prawdopodobne, że prawie wszyscy będą przywozić dzieci samochodami - mówił na naszych łamach.

Wjazd do żłobka planowany jest zaś od wspomnianej ul. Mościckiego, tuż za skrzyżowaniem z ulicą Kluka (to ulica o jednym z "najdziwniejszych" przebiegów w całym mieście, więc tak - tu również jest ul. Kluka - przyp. red.). I według Karola Jaworowskiego miasto powinno wybudować wjazd do żłobka właśnie od ul. Kluka, czyli od strony bloków przy ul. 42 Pułku.

- Dzięki temu, ul. Mościckiego nie będzie się aż tak blokowała i nie będziemy stać w korkach, żeby wyjechać rano ze swoich domów. Mieszkańcy bloków dostaną zaś dogodniejszy dojazd do żłobka. Takie rozwiązanie zadowoli wszystkich - mówi Karol Jaworowski.

Czytaj też: Bagnówka: Pagórek może kryć wiele tajemnic

Sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk w odpowiedzi na interpelację, która w tej sprawie napisał radny KO Marcin Moskwa, stwierdzi że nie można zbudować wjazdu na teren żłobka od strony ul. Kluka, bo zabrania tego plan miejscowy. Niemniej, co prawda mało konkretnie, ale obieca że miasto "przygotuje rozwiązanie usprawniające ruch w godzinach porannego i popołudniowego szczytu".

Teraz pojawił się konkret. - Budowa żłobka nie spowoduje zablokowania ulicy Mościckiego. W ramach omawianej inwestycji w rejonie żłobka zostanie wykonane poszerzenie chodników do szerokości około 4,00 – 4,50 m. Rozwiązanie takie umożliwi postój pojazdów rodziców dowożących dzieci w całości na chodniku i nie wpłynie na obniżenie przepustowości ulicy - mówi Anna Kowalska z magistratu.

Czytaj też: Mieszkańcy protestują: Nie chcemy Wygody! Niech będzie Bagnówka! (wideo)

Miasto prowadzi właśnie postępowanie przetargowego, które wyłoni wykonawcę tych prac. Natomiast jeśli chodzi o budowę wjazdu od strony ul. Kluka, to potwierdza, że miasto nie może go zrobić z uwagi na zapisy planu miejscowego. A gdyby miasto go zaprojektowało, nie otrzymałoby pozwolenia na budowę.

Radny Piotr Jankowski z PiS komentował na naszych łamach, że to nie problem, bo plan można zmienić. Zadeklarował, że będzie próbował przekonać władze również do budowy dwóch dróg, które - tym razem zgodnie z planem miejscowym - mogłyby zostać zbudowane od strony bloków przy ul. 42 Pułku Piechoty i stanowić dojazd do ul. Kluka.

Anna Kowalska nie pozostawia jednak złudzeń.

- Ulice nie zostały ujęte w budżecie Miasta Białegostoku na rok 2020 r. z uwagi na znaczne ograniczenie budżetu w stosunku do lat ubiegłych ze względu na niższy wzrost dochodów bieżących, wynikający m.in. ze zmian w przepisach dotyczących PIT, zwolnienia z podatku osób do 26. roku życia, podwojenia kosztów uzyskania przychodu, obniżenia podatku - mówi.

Karol Jaworowski jest jednak dobrej myśli. - Radny Marcin Moskwa zorganizował spotkanie z urzędnikami. Ma się odbyć w piątek (11 września). Będę przekonywał, że skoro nie ma pieniędzy w tym roku, to może znajdą się w następnym - podkreśla.