Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest nam za ciasno

Julita Januszkiewicz
Panuje tu ciasnota. W jednym małym pokoiku musi się pomieścić kilku policjantów - pokazuje Jarosław Grycuk, komendant policji.
Panuje tu ciasnota. W jednym małym pokoiku musi się pomieścić kilku policjantów - pokazuje Jarosław Grycuk, komendant policji. Fot. Julita Januszkiewicz
Policjanci chcą zmian. Budynek komisariatu jest za mały. Trzeba go powiększyć.

Budynek komisariatu policji w Łapach jest za ciasny. - Chcemy go powiększyć. Ale jest jeden warunek: Musimy zdobyć pieniądze - mówi Roman Czepe, burmistrz.

Komisariat policji. Na zewnątrz otynkowany, wymienione okna. W środku jest znacznie gorzej. Obskurnie i bardzo ciasno. Gabinety policjantów przypominają małe klitki. Stare, wysłużone szafki, biurka, krzesła, oraz drzwi pamiętające lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku. Budynek, w którym obecnie mieści się komisariat jest za mały aby pomieścić 48 policjantów.

Zdarza się, że w jednym małym pokoju pełni służbę dwóch, trzech, a nawet czterech policjantów.

Panuje ciasnota

- Nawet najstarsi policjanci nie pamiętają kiedy był tu ostatnio remont - mówi Jarosław Grycuk.

Przyznaje, że to źle wpływa na rzetelne wykonywanie obowiązków przez jego podwładnych. - Policjanci nie mają możliwości rzetelnego, dyskretnego przesłuchania świadka, czy też szczerej rozmowy, bo policyjne pomieszczenia są zbyt ciasne i połączone ze sobą łącznikami.

Trzeba rozbudować

Na pomysł powiększenia komisariatu wpadł burmistrz Łap, Roman Czepe. - Łapski komisariat mieści się w budynku z lat 30-tych. Został trochę przebudowany w latach 70. Pamiętam, jak kilka lat temu media rozpisywały się, że funkcjonariusze ulegli zaczadzeniu w tym budynku - tłumaczy burmistrz. Już miesiąc temu wysłał pismo do komendy wojewódzkiej, w którym informuje o swych zamiarach.

- Odpisali, że nie mają pieniędzy - mówi burmistrz. - Zamierzamy więc wystąpić do ministra spraw wewnętrznych i administracji o dotację na ten cel.

Czepe przewiduje, że rozbudowa będzie kosztować około dwóch milionów złotych. Za dokumentację zapłaci gmina.

- Byłam w środku, widziałam w jakich warunkach muszą pracować nasi policjanci. To woła o pomstę do nieba - uważa Katarzyna Kostrowska, radna LPR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny