Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Szachiewicz: Wielkanoc jest świętem świąt!

Fot. Archiwum
Stawiamy bardziej na rozmyślania duchowe. Próbujemy wyczytać z Pisma Świętego bardziej duchowe wartości, co to znaczy dla nas tu i teraz - mówi Jerzy Szachiewicz.
Stawiamy bardziej na rozmyślania duchowe. Próbujemy wyczytać z Pisma Świętego bardziej duchowe wartości, co to znaczy dla nas tu i teraz - mówi Jerzy Szachiewicz. Fot. Archiwum
Z Jerzym Szachiewiczem, pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów w Hajnówce, rozmawia Krystyna Kościewicz.

Sylwetka

Sylwetka

Jerzy Szachiewicz urodził się 3 lutego 1961 r. w Hajnówce. Od prawie 20 lat jest pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów. Chrzest wiary przyjął 29 sierpnia 1976 roku w Narwi. W 1988 roku ukończył Seminarium Teologiczne Kościoła Chrześcijan Baptystów. Przez 10 lat przewodniczył wspólnocie baptystów w Narwi. Od 12 września 1999 roku pełni obowiązki pastora zboru w Hajnówce.

Kurier Hajnowski: Kiedy baptyści obchodzą Święta Wielkanocy?

Jerzy Szachiewicz: W tym samym czasie, co katolicy.

Co oznacza słowo "baptysta"?

- Baptysta, to dosłownie - ochrzczony, czyli chrześcijanin.

Baptyści nie święcą pokarmów, palm...

- Nie stosujemy tych zwyczajów. Stawiamy bardziej na rozmyślania duchowe na temat tego, co się wydarzyło, kiedy Pan Jezus przyszedł, kiedy umierał za nasze grzechy. Próbujemy wyczytać z Pisma Świętego bardziej duchowe wartości, co to znaczy dla nas tu i teraz. Staramy się dociekać i wyciągać wnioski, rozmyślając nad tymi wydarzeniami. Bardziej to nas interesuje niż kwestie historyczne.

Wielkanoc, to w chrześcijaństwie starsze święto od Bożego Narodzenia?

- Kościół najpierw obchodził Wielkanoc, dopiero później zaczęto świętować Boże Narodzenie. Wydaje się, że powinno być odwrotnie, bo najpierw się Jezus narodził, później działał, na koniec zmartwychwstał. Jednak w Jego w śmierci i zmartwychwstaniu jest dla nas nadzieja na życie wieczne.

To pierwsi chrześcijanie jakby podchwycili i stąd święto Wielkanocy było wprowadzone jako pierwsze. W późniejszym czasie wprowadzono też pamiątkę narodzenia Pana Jezusa.

Gdyby, jak pisze apostoł Paweł, Chrystus nie zmartwychwstał, to daremna byłaby nasza wiara, nie mielibyśmy żadnej nadziei na życie wieczne. Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa są esencją chrześcijaństwa, dlatego mówimy, że Wielkanoc jest świętem świąt.

Czy w Kościele Chrześcijan Baptystów jest spowiedź wielkanocna?

- Nie. Niektórzy mówią, że my nie praktykujemy spowiedzi. To nie jest prawda. Praktykujemy, ale ta spowiedź jest bezpośrednia - każdego człowieka, w jego sumieniu, w jego sercu - przed Bogiem. Jest to spowiedź bez pośrednictwa kapłana, tak jak w pojęciu Kościoła katolickiego, czy prawosławnego. Jakby pomijamy aspekt kapłana, duchownego, czyli bez pośrednictwa ludzkiego. Jest to spowiedź serca, sumienia człowieka przed Bogiem.

Czy w Kościele Chrześcijan Baptystów jest odprawiane nabożeństwo nocne, czy poranne w rodzaju katolickiej rezurekcji, w celu upamiętnienia zmartwychwstania Chrystusa?

- Nocnego nabożeństwa nie mamy. Obchodzimy triumfalny wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, tylko że nie ma u nas zwyczaju, że do kościoła niesiemy palmy, ale czytamy fragment z Ewangelii, jest kazanie na ten temat, przypominanie tego wydarzenia. Potem mamy Wielki Tydzień, nabożeństwa w Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Niedzielę, pierwszy dzień pamiątki Zmartwychwstania i, oczywiście, w poniedziałek, drugi dzień świąt.

Czy przed świętami są rekolekcje?

- Czas rekolekcji, to czas przygotowywania dzieci do wystąpienia w czasie nabożeństw. Młodzież i dzieci przygotowują program świąteczny, który jest przedstawiany podczas świąt. Są pieśni, scenki z tamtych wydarzeń, piękna poezja związana ze świętami.

Ile osób uczestniczy w takich nabożeństwach?

- W Hajnówce mamy 80 dorosłych członków. Liczymy tylko ludzi ochrzczonych w wieku świadomym, którzy tworzą wspólnotę plus dzieci, młodzież, sympatycy - ludzie, którzy jeszcze nie są formalnie członkami wspólnoty. Powinniśmy się starać nie o ilość, a o jakość.

Oczywiście, nikt nie jest doskonały, ale staramy się podobać Bogu. To jest główny sens chrześcijaństwa różnych wyznań, nie tylko baptystów. Jeśli popatrzymy na trzon chrześcijaństwa, mniejsze, większe Kościoły, na to nacisk zawsze się kładzie, żeby ludzie okazywali posłuszeństwo Bogu i realizowali to.

Czy macie wielkanocne śniadanie, charakterystyczne potrawy? Czy pościcie w okresie przedświątecznym?

- Nie mamy nakazanego rygoru postu, ani specjalnych potraw świątecznych. Jajko na stole jest. Potrawy, to kwestia indywidualnego spojrzenia na te sprawy. Każdego dnia trzeba zjeść jakieś śniadanie, a jeśli to są święta, jest to śniadanie uroczyste.

Jajko, to symbol życia...

- Staramy się przede wszystkim zwracać uwagę na sam sens wydarzeń związanych z wiarą i rozmyślać nad tematem z duchowej strony. Skoro Chrystus przyszedł, zmartwychwstał, to co to znaczy dla nas. Wyciągając wnioski, przez wiarę staramy się naśladować Pana Jezusa. Docieramy do sedna sprawy, nie koncentrujemy się na zewnętrznych formach i obrzędach, bo można skoncentrować się na obrzędach i zapomnieć o meritum sprawy. Nam chodzi o to, żeby w centrum był Chrystus i jego przesłanie. Wszystko innego, to rzeczy powiedziałbym wtórne.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny