Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Kopania: Likwidacja WSAP-u była kwestią czasu

Rozmawiała Marta Laszewicz
Jerzy Kopania
Jerzy Kopania archiwum
Było tylko pytanie, kiedy nastąpi likwidacja uczelni, a nie czy w ogóle do tego dojdzie - mówi prof. Jerzy Kopania, były rektor WSAP-u.

Został złożony wniosek o wyrażenie zgody na likwidację WSAP-u. Czy to dla Pana zaskoczenie?

Prof. Jerzy Kopania: Nie jest to zaskoczenie, bo cały rozwój sytuacji na to wskazywał. I było tylko pytanie, kiedy to nastąpi, a nie czy w ogóle. Biorąc pod uwagę kolejne nabory, można było stwierdzić, że szkoła w tej formule dłużej się nie utrzyma, a chyba nikt nie miał pomysłu na jakąś inną.

Co się stało, że uczelnia, która jest na rynku od 20 lat, może zniknąć?

Bardzo trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, bo na pewno nie jeden, a wiele czynników tutaj zadziałało. Po pierwsze dramatycznie zmniejsza się liczba studentów w ogóle. To dotyczy wszystkich uczelni. Ale po drugie, i to pewnie także moja wina, myśmy się za mało przygotowali na to, że zmniejszenie się liczby studentów będzie aż takie drastyczne.

Można było jakoś uratować WSAP?

Moim planem, jako rektora, było połączenie wszystkich uczelni niepublicznych w jedną, ponieważ było oczywiste, że wszystkie one się nie utrzymają. Nie chciałbym wymieniać, jakie to uczelnie, ale z niektórymi rozmawialiśmy i były to rozmowy zaawansowane. Chodziło o to, żeby uczelnie które się połączą, pozbędą się części swojego majątku na rzecz funduszu nowej uczelni. Poza tym nie wyszła nam współpraca z Uniwersytetem w Białymstoku. Nie powinniśmy ze sobą konkurować, ale współpracować. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to nie moja wina. Istotne jest też to, że WSAP się przeinwestował. To złożona kwestia, dlaczego tak się stało, ale niewątpliwie był to błąd. Pierwotny plan był taki, że zostanie sprzedany pałacyk, który sfinansuje budowę.

Wszystkie uczelnie niepubliczne są skazane na podobny los?

To nie jest tak, że wszystkie, ale na pewno większość z nich. Od pewnego czasu staje się problematyczne, czy uczelnie państwowe się utrzymają. Studentów jest coraz mniej, dlatego na pewno najpierw będą likwidowane te uczelnie, które utrzymują się z czesnego.

Był Pan rektorem WSAP-u przez pięć lat. Żal Panu?

Oczywiście, że mi żal. Pracowałem tam od 1997 roku. A teraz coś, z czym byłem związany przez tyle lat, w co włożyłem cząstkę samego siebie, przestaje istnieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny