1 z 4
Następne
Jego mama nie żyje od ośmiu lat. Wciąż figuruje jednak w spisie wyborców i zaniża frekwencję. Sprawą zajmuje się PKW
Dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku Marek Rybnik komentuje, że teoretycznie obecność osoby zmarłej w spisie wyborczym może sprzyjać fałszerstwu, ale praktyka je wyklucza. Bo w komisji wyborczej zasiadają osoby zgłaszane przez różne partie i każdy każdemu patrzy na ręce. - Poza tym w każdej komisji w Białymstoku pracują tzw. mężowie zaufania, którzy obserwują przebieg wyborów - mówi.