Interwencja policji zakończyła się dla 32-latka skierowaniem do Sądu Rejonowego w Białymstoku aktu oskarżenia.
To było tuż po północy na początku kwietnia ubiegłego roku. Przy ulicy Ogrodowej policjanci zatrzymali i przeszukali volkswagena golfa należącego do Jacka W. Okazało się, że 32-latek przewoził znaczne ilości narkotyków. W środku było 108 gramów marihuany i prawie 70 gramów amfetaminy.
To nie był jednak koniec kłopotów Jacka W. tego wieczoru. Po zbadaniu mężczyzny, okazało się, że jest on pod działaniem narkotyków. I w takim stanie - zgodnie z ustaleniami prokuratury - kierował samochodem.
Mało tego. Wewnątrz pojazdu mundurowi znaleźli też prawo jazdy białostoczanina, którymi Jacek W. nie miał prawa dysponować, dlatego teraz odpowie również za ukrywanie dokumentów.
Oskarżony Jacek W., który dotąd nie był karany, był w toku śledztwa tymczasowo aresztowany. Wyszedł jednak na wolność w połowie czerwca.
- Oskarżony 32-latek złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - mówi Anatol Pawluczuk, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Prokurator prowadzący śledztwo zaaprobował karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i roczny zakaz prowadzenia samochodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?