Wszystko działo się w autobusie nr 7 na ulicy Konstytucji III Maja. 33-letni mężczyzna nie miał biletu, a kiedy kontrolerzy poprosili go o dokumenty zaczęła się bójka. Przyjechała policja. - Mężczyzna został zatrzymany. Prawdopodobnie postawimy mu zarzut pobicia - mówi sierżant Beata Cholewska, rzeczniczka białostockiej policji.
Relacja świadka
Niebezpieczni gapowicze
l W marcu również na ulicy Konstytucji III Maja w Białymstoku pasażer, który jechał bez biletu ... pogryzł kontrolera
l W sierpniu pasażer autobusu na ulicy Sienkiewicza łokciem uderzył w twarz kontrolera i psiknął mu gazem w twarz
- Jak zawsze wsiedliśmy do autobusu - opowiada kontroler, który był świadkiem awantury z gapowiczem w środowe popołudnie. - Kiedy okazało się, że młody mężczyzna nie ma biletu i chce uciec, kierowca zamknął tylne drzwi. Ja stanąłem przed nim, a mój kolega za nim. Najpierw była szarpanina. Kiedy mężczyzna zobaczył, że nie ma szans się wywinąć, uderzył kolegę w głowę.
Poszkodowany kontroler trafił do szpitala. Od wczoraj przebywa na zwolnieniu lekarskim. W Zarządzie Dróg i Transportu pracuje od niedawna. Szefowie go chwalą.
Niebezpieczny zawód
- Boimy się o swoje zdrowie - mówią kontrolerzy. - Tym bardziej, że agresywnych pasażerów spotykamy na każdym kroku.
Robert Hajkowski, szef kontrolerów twierdzi, że z dnia na dzień jest coraz bardziej niebezpiecznie. - Najgorsi są młodzi ludzie, którzy jeżdżą grupkami. Trudno w to uwierzyć, ale najczęściej agresywne są młode dziewczyny - zdolne do wszystkiego - mówi Hajkowski.
Jaka jest recepta? Hajkowski mówi, że nie można nic na agresję poradzić. - Zatrudniamy kontrolerów słusznej postury. Chodzą tylko trójkami. I nic to nie daje - rozkłada ręce Hajkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?