Z powodu pandemii Jarmark Kaziukowy nie odbył się w 2021 r. Tym bardziej mieszkańców Białegostoku i okolic ucieszył pierwszy wiosenny kiermasz przed Teatrem Dramatycznym. Impreza od lat przyciąga tłumy.
Wielki Jarmark Kaziukowy organizują Towarzystwo Przyjaciół Grodna i Wilna oddział w Białymstoku i Fundacja na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny w ramach Dni kultury Kresowej.
- Bardzo się cieszę, że możemy wrócić w przestrzeń miejską, bo w roku ubiegłym impreza odbyła się online. Z jednej strony mamy Jarmark Kaziukowy, nawiązujący do wileńskiego oryginału, a z drugie strony dodatkowe imprezy, spotkania. Natomiast w tym roku nie odbędzie się koncert - mówi Rafał Cierniak z Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna.
Niektórzy przyszli się rozeznać w ofercie, inni odwiedzają Jarmark od wielu lat, z sentymentu.
- Nie wiedzieliśmy, że jest coś takiego w Białymstoku, zobaczyliśmy budki, więc postanowiliśmy przyjść i rozejrzeć się – opowiada kobieta.
- Szłam do biblioteki i postanowiłam wstąpić. Jestem pierwszy raz, choć te stragany przypominają mi te z lat dziecięcych. Zamówiłam czebureki z kapustą i grzybami, z kuchni tatarskiej – mówi, Martyna Ułaszonek.
Pan Adam na Jarmark wybrał się z córką. - Kupiłem palmę, piękną, ręcznie robioną miskę i wino, a teraz szukam czegoś mocniejszego dla teścia.
- Lubimy naturalne wyroby np. kiełbaskę suszoną, a Jarmark kojarzy nam się z dobrą atmosferą i tradycją – wspomina małżeństwo z Białegostoku.
Na placu przed teatrem można było spotkać klientów m.in. z Olsztyna.
- Przede wszystkim szukam palmy. Parę lat temu byłam w Wilnie, specjalnie na Kaziuki przyjechałam i nie wiedziałam, że w Białymstoku jest coś podobnego. Jestem wraz z rodziną, z Olsztyna. Na pewno kupię palmy, pociągiem będziemy wieźli, ale poradzimy sobie – opowiada kobieta.
Co roku Jarmark odwiedzają także finalistki Miss Nastolatek 2022.
- To tradycja, chcemy nie tylko się integrować, ale także wspierać tego typu akcje. Fajne rękodzieła, palmy wielkanocne. Jestem też z wnuczką, więc możemy przyjemnie spędzić dzień – mówi Elżbieta Lichanów, wieloletnia organizatorka konkursów piękności.
- Bardzo lubię rękodzieła, sama także wykonuję m.in. piszę pisanki metodą batikową. Bardzo bym chciała, by taka tradycja, też została podtrzymana – mówi finalistka konkursu, Klaudia Hodun.
- Pogoda jest piękna, a na stoiskach masa rzeczy. Myślę, że smakołyki są dozwolone, nie trzeba, aż tak restrykcyjnej diety trzymać - wspomina finalistka konkursu piękności, Oliwia Grabowska.
W niedzielę (20.03) można będzie zakupy robić od godz. 8.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Samsung UE50BU8002
Gwarancja: 24 miesiąceZałączone wyposażenie: Instr…
Dz PMM