Po długiej i ciężkiej chorobie dziś rano zmarła Janka Werpachowska.
Janka Werpachowska była dziennikarką białostockiej prasy. Uczestniczyła w kształtowaniu demokratycznej opozycji w PRL, była więźniem politycznym.
Przez lata pisała reportaże w Kurierze Porannym. 13 grudnia 2011 roku odebrała odznaczenie z rąk prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego.
- Jestem bardzo dumna. To odznaczenie to ostatnia rzecz, jakiej spodziewałabym się 30 lat temu. Nie sądziłam, że za to co robię będę nagradzana - mówiła wtedy przed kamerami Janka Werpachowska.
Powtarzała nieraz, że najbardziej lubi siedzieć w ogrodzie z kotami, psami i mężem. W tej właśnie kolejności. A Mietek wiedział, że się tylko nabija, bo kocha go stąd do końca świata.
Ale nigdy nie lubiła patosu, ani w opowieściach o uczuciach, ani o swojej solidarnościowej przeszłości, ani o internowaniu. Gdy odbierała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, znowu się uśmiechała, że nie sądziła, że za to co robi, spotka ją nagroda.
Przegrała walkę z rakiem mając 60 lat. Ale duchem była o wiele młodsza. Miała świetny warsztat dziennikarski. Pisała dla Gazety Współczesnej i Kuriera Porannego. Nigdy nie bała się wyrażać własnego zdania, ani zawalczyć o to, co było dla niej ważne. Nie tolerowała głupoty i wredniactwa. I okrucieństwa wobec zwierząt. To ona wpadła na pomysł stworzenia w Porannym działu poświęconego zwierzakom, wychodząc z założenia, że o człowieczeństwie świadczy nasz do nich stosunek.
Gdy wynik chemioterapii dał jej i nam nadzieję na wyzdrowienie, odarła się z prywatności i podzieliła swoim doświadczeniem z czytelnikami, chcąc dać nadzieję innym. Bo taka była - “twarda baba” z miękkim sercem. Prześmiewcza. Inteligentna.
Tak ciężko pisać, że BYŁA.
Bez skarg walczyła z chorobą. Żartowałyśmy, że jest jak cyborg: długo jedynym skutkiem koszmarnych zabiegów była tylko nagła... antypatia do piwa. Wznosiłyśmy więc toasty “za zdrowie” lampką wina. I wzniesiemy teraz. Za nią.
Więcej informacji o uroczystościach związanych z pożegnaniem dziennikarki podamy wkrótce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?