Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Błachowicz po utracie pasa mistrza UFC: Formę zostawiłem w hotelu. Nie mam teraz szans na rewanż

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Jan Błachowicz
Jan Błachowicz youtube
To nie koniec mojej historii. Nie jestem tchórzem, łatwo się nie poddaję. Jeszcze mnie zobaczycie w Oktagonie. Chcę odzyskać pas - podkreślał podczas spotkania z dziennikarzami po gali UFC 267 w Abu Zabi były już mistrz UFC wagi półciężkiej Jan Błachowicz.

To nie była dobra walka w wykonaniu Jana Błachowicza (28-9). "Cieszyński Książę" w drugiej obronie pasa mistrza UFC wagi półciężkiej musiał uznać wyższość 42-letniego Glovera Teixeiry (33-7). Polak łatwo przegrał pierwszą rundę, a w drugiej został poddany duszeniem zza pleców.

ZOBACZ TEŻ:

- W pierwszej rundzie Glover sprowadził mnie do parteru, ale nie czułem się w tej pozycji źle. Pomyślałem sobie, że dam mu się zmęczyć, a w drugiej rundzie zacznę robić, co do mnie należy. Nie pozwolił mi na to. (śmiech) Znów wylądowałem na macie i zostałem poddany. Co więcej mogę powiedzieć... Gów... uczucie i tyle - przyznał Błachowicz podczas spotkania z dziennikarzami po walce.

- Formę zostawiłem chyba w hotelu. Nie wiem, co się stało, ale nie walczyłem dziś jak mistrz. Potrzebuję czasu na analizę tego występu. Jestem pewien, że coś było nie tak. Nie chcę się tłumaczyć. Glover walczył świetnie i zasłużenie zdobył pas. Każdy to widział - dodał.

Polak wzbudził duże uznanie tym, jak przyjął porażkę. Nie szukał wymówek, pięknie zachował się też wobec nowego mistrza. Już przed walką okazywali sobie nawzajem mnóstwo szacunku. Błachowicz sprezentował rywalowi na urodziny (obchodził je w czwartek) piwo z cieszyńskiego browaru, którego jest ambasadorem.

- Po walce pogratulowałem mu i powiedziałem, żeby zapamiętał ten moment do końca życia. Żeby cieszył się nim tak samo, jak ja rok temu - zdradził 38-letni Polak, który zapewnia, że nie powiedział jeszcze w MMA ostatniego słowa.

ZOBACZ TEŻ:

- Glover jest ode mnie starszy, więc mam czas na odzyskanie pasa. Taki mam plan. Moja historia nie kończy się w tym miejscu. Nie jestem tchórzem ani człowiekiem, który szybko się poddaje. Na pewno wrócę do Oktagonu. Teraz potrzebuję odpoczynku i czasu na zebranie myśli - przekonywał.

- Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Gdyby była możliwość rewanżu z Gloverem, oczywiście byłbym bardzo zainteresowany taką walką. Ale teraz nie widzę szans na natychmiastowy rewanż. Muszę wrócić, wygrać kilka walk i w ten sposób zasłużyć sobie na kolejną szansę - dodał Błachowicz, który zapowiedział, że kolejną walkę chciałby stoczyć w marcu.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Trwa głosowanie...

Czy Jan Błachowicz odzyska pas mistrza UFC?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Obrazy Muhammada Alego sprzedano za ogromne kwoty

Muhammad Ali był artystą nie tylko w ringu. Rysunki legendar...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jan Błachowicz po utracie pasa mistrza UFC: Formę zostawiłem w hotelu. Nie mam teraz szans na rewanż - Sportowy24

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny