Jan Błachowicz edukuje zawodnika UFC wypowiadającego się w sprawie Ukrainy. "Walczą z tyranią w imieniu całego świata"

Były mistrz UFC wagi półciężkiej Jan Błachowicz potrafi ciężko znokautować nie tylko w Oktagonie, ale też na Twitterze. "Cieszyński Książę" obrał sobie na cel Seana Stricklanda, zawodnika UFC wagi średniej, któremu walki (ma rekord 25-3) wychodzą o wiele lepiej niż politykowanie w mediach społecznościowych.

"Ukraina powinna po prostu uklęknąć i przyjąć panowanie Rosji... Rozumiem, że to trudne i mogą wygrać wojnę... ale czy naprawdę chcą zostać nowym Afganistanem na kolejne 30 lat? Nie mówię, że to właściwe, ale taka gorzka pigułka w ostatecznym rozrachunku okaże się lepszym rozwiązaniem" - wypalił "Tarzan" 25 lutego, jeszcze na początku działań wojennych w Ukrainie.

Już wtedy doczekał się riposty od Błachowicza. "Zrobiłbyś tak? Łatwo oddawać cudzą niepodległość... Historia Europy Wschodniej pełna jest walk i cierpienia. Ukraina – jako kraj i naród – wiele przeżyła. Ich opór jest zrozumiały i godny podziwu. Wolność!" - napisał Polak.

Z jakiegoś powodu Strickland postanowił wrócić do wątku ponad tydzień później.

"Niemcy w 35 dni przejęły kontrolę nad Polską. Polska istnieje dziś tylko dzięki II Wojnie Światowej. Ale Polska to nie Ukraina. Ich kolejne pokolenia za 5 lat będą żyły w gruzach pod rosyjską flagą. To jest koszt. Rosyjskie sankcje to sankcje dla Ukrainy. Więcej już nie powiem na ten temat. Zapamiętaj moje słowa, bo się spełnią. Tam dzieci będą żyć w biedzie i zniszczonym kraju pod rosyjską flagą. Taka jest rzeczywistość. Wiem, że ciężko to przełknąć" - napisał, po czym znów nadział się na kontrę Błachowicza.

"Totalitaryzmy żywią się biernością. Wielu tragedii w historii świata można było uniknąć, gdyby nie postawa ludzi takich jak ty, którzy "musieli wybierać między wojną a wstydem. I wybrali wstyd". Oni też doczekali się wojny. Ukraińcy walczą z tyranią zagrażającą całemu światu. Twojemu też. Może to dobry pomysł, żebyś zaczął mniej pisać na ten temat? Zamiast tego zrób coś konstruktywnego, np. porządny research historyczny (zacznij od śledzenia na Twitterze Muzeum Auschwitz). Albo wesprzyj jakąś organizację pozarządową niosącą pomoc humanitarną. I nie ucz Polaków o „kosztach narodowych”. Mamy za sobą ponad 1000 lat pięknej historii. Zamykając sprawę: nie będę odrabiał za ciebie pracy domowej, ale zanim zaczniesz mówić o II Wojnie Światowej, sprawdź terminy takie jak Anschluss Austrii, okupacja Czechosłowacji, Układ Monachijski czy Pakt Ribbentrop-Mołotow. Pokazują one, jak bierność taka jak twoja prowadzi do większego zła. Trzeba działać od razu" - "zmasakrował" Stricklanda Błachowicz.