Jam graffiti, czyli malowanie wodociągów. Zobacz najlepszych grafficiarzy w akcji. (wideo)

Graffiti z wodociągów wkrótce może stać się ciekawą atrakcją turystyczną.
(fot. fot. Adrian Kuźmiuk)

- W naszym mieście brakuje konstruktywnych spójnych prac -mówi Damian Dworakowski ze stowarzyszenia Kreatywne Podlasie. - My mamy zamiar to zmienić.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Studenta najlepsi białostoccy grafficiarze wykonali wspólny projekt na ścianie miejskich wodociągów. A wszystko w ramach projektu Przestrzeń Miasta, który ma na celu m.in. upiększenie Białegostoku.

- Było tu wcześniej trochę napisów, stare prace, bardzo chaotyczne - mówi Dworakowski. - Nasza praca jest spójna. Tematyka odnosi się bezpośrednio do wodociągów i motywów wody. Znajdziemy tu elementy jej pozyskiwania i dostarczania mieszkańcom.

Projekt Kreatywnego Podlasia to najlepszy dowód, że graffiti nie musi być jedynie aktem wandalizmu. To uliczna sztuka, przez którą artyści przedstawiają postrzegany przez siebie świat.

- Przez odpowiednie dobranie kolorów, konturów, kształtów możemy wyrazić siebie, swój indywidualizm - tłumaczy Dworakowski. - Każdy element tej pracy to autorska wizja danej rzeczy np. imienia czy postaci. To jak podpis.

Graffiti z wodociągów wkrótce może stać się ciekawą atrakcją turystyczną. Kiedy budowa opery zostanie zakończona, z pewnością więcej osób będzie przechodzić ul. Cieszyńską, Młynową i Mławską. Każdy będzie mógł podziwiać dzieło grafficiarzy.

- Dzięki takim miejscom jak to, nasze miasto staje się bardziej kolorowe i wesołe - wyjaśnia Dworakowski. - Dlatego planujmy stworzenie wielkoformatowej galerii sławnych postaci. Przedstawiałaby sławnych białostoczan, ludzi, którzy mieli duży wpływ na nasze miasto. Chcemy, aby ta galeria powstała na blokach w centrum miasta na osiedlu Piaski.

Kreatywne Podlasie liczy na dalszą współpracę z urzędem miejskim. Mają nadzieję, że ich projekt zostanie wkrótce zaakceptowany.