Jak wziąć odszkodowanie z polisy? Problemy z uzyskaniem odszkodowania

Jak wziąć odszkodowanie z polisy

Brak wymaganych dokumentów to jeden z najczęstszych błędów, które popełniamy podczas starania się o odszkodowanie z polisy. Proces likwidacji szkody będzie przebiegał sprawniej, jeśli do zgłoszenia zostaną dołączone dokumenty - te wskazane przez ubezpieczyciela. Bez nich wydłuży się czas oczekiwania na odszkodowanie albo wypłata w ogóle nie będzie możliwa! Eksperci twierdzą, że wydłużony czas rozpatrywania sprawy wynika najczęściej właśnie z braku informacji od klienta i nieprzekazywania przez niego wymaganych dokumentów.

- Dobrze obrazuje to przykład problemów, jakie nasi klienci mają z uzyskaniem oświadczenia od sprawcy szkody w komunikacyjnych ubezpieczeniach OC. A bez takiej informacji wypłata odszkodowania jest niemożliwa. Ta sytuacja przede wszystkim wiąże się z niewiedzą, że taki dokument jest potrzebny. Nierzadko trudność polega też jednak na ustaleniu, kim jest osoba odpowiedzialna za powstałą szkodę - mówi Michał Makarczyk, dyrektor zarządzający likwidacją szkód w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.

Jak uniknąć problemów? Gdy zgłosimy szkodę, uważnie słuchajmy osoby prowadzącej naszą sprawę. Poinformuje nas, co jest potrzebne do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela za zdarzenie i określenia rozmiaru powstałych strat.

Jeśli nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na prośbę zakładu ubezpieczeń o dostarczenie dodatkowych danych, najlepiej jak najszybciej wytłumaczyć, dlaczego mamy z tym kłopot i tym samym wyjaśnić wszelkie wątpliwości.

Posiadacze polis bardzo rzadko zapoznają się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia (OWU). Tymczasem jest to dokument zawierający wszystkie zasady, w oparciu o które działa kupiona przez nas ochrona ubezpieczeniowa! Nie znając go, nie wiemy, jaki dokładnie jest zakres ochrony - czyli kiedy możemy ubiegać się o odszkodowanie, a kiedy nie.

Te zapisy mogą wydawać się skomplikowane i nieczytelne, ale spróbujmy je przeczytać. A już na pewno uważnie zapoznajmy się z zakresem ubezpieczenia oraz wyłączeniami odpowiedzialności. To lista sytuacji, w których ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania lub zwrotu poniesionych kosztów.
Dobrym przykładem pokazującym, jak ważne jest szczegółowe zapoznanie się z warunkami ubezpieczenia, jest polisa, która ma nas chronić podczas urlopu zagranicznego. Obejmuje ona przede wszystkim pomoc medyczną oraz w następstwie nieszczęśliwych wypadków. Gwarantuje pokrycie kosztów opieki zdrowotnej i zapewnienie specjalnego transportu do miejsca zamieszkania, gdy uraz nie pozwala na kontynuowanie podróży i planowy powrót. - Częstym błędem jest niedostosowanie wysokości sumy ubezpieczenia do cen usług medycznych panujących w kraju, do którego się wybieramy. Przy wyjeździe na przykład do USA, Kanady czy Meksyku, należy wykupić polisę opiewającą na możliwie najwyższe kwoty, bo w tych zakątkach świata interwencje są najdroższe. Zbyt niski poziom ochrony ubezpieczeniowej może nie wystarczyć na pokrycie kosztów leczenia lub pobytu w szpitalu. Co roku zdarzają się klienci z poważnymi problemami zdrowotnymi, których leczenie kosztuje nawet miliony złotych, a kwota ich polisy ubezpieczeniowej ma limit na leczenie do kilku tysięcy złotych - mówi Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance. - Kolejny błąd popełniają osoby z przewlekłymi chorobami, jak cukrzyca lub choroby serca. Nie rozszerzają zakresu nabytej polisy o opcję zwyżki składki za choroby przewlekłe i w przypadku pogorszenia stanu zdrowia nie mogą liczyć na pokrycie kosztów leczenia.

Niekiedy przeszkodą w otrzymaniu odszkodowania jest brak zgłoszenia sprawy na policję. Jest ono wymagane przy niektórych kategoriach szkód, na przykład po kradzieży auta bądź bagażu w trakcie podróży zagranicznej, po włamaniu do domu czy mieszkania, a także po dewastacji mienia.

Warto przy tym pamiętać, że są sytuacje, gdy nie trzeba wzywać policjantów, ale zdecydowanie warto to jednak zrobić. Tak często jest po kolizji drogowej, gdy sprawca odmawia podania swoich danych lub informacji o pojeździe, którym się poruszał.